Skocz do zawartości

O prostytucji.


Jaaap

Rekomendowane odpowiedzi

Dlugi czas nie miewalam snow, ktore zapadlyby mi w pamieci, az do ostatniej nocy kiedy to wlasnie przysnil niespodziewany jak dla mnie sen.

Otoz snilo mi sie, ze ktos zmuszal mnie do prostytuacji... Ot po prostu, byl jakis mezczyzna (blondyn, w skorzanej kurtce), ktory w jakis sposob mnie do tego zmuszal, jakby mial na mnie jakiegos 'haka'. Nie widzialam we snie samych stosunkow plciowych, nie, nie byl to sen stricte erotyczny. Ja tam plakalam, bylam przerazona. Raz udalo mi sie jakos uciec, opowiedzialam o wszystkim kolezance, a potem zauwazylam policjantke, ktorej o wszystkim powiedzialam. Czulam straszna adrenaline, bo wiedzialam, ze w kazdym momencie moze mnie ktos zlapac i znowu zaciagnac do prostytucji. Powiedzialam owej policjantce o wszystkim, a ona jakby sie nie za bardzo tym przejela, powiedziala tylko ze zglosi to odpowiednim osoba i zobaczy co da sie zrobic, wtedy na pewno zainterweniuja... Potem wiem, ze zadzwonilam do swojego bylego chlopaka; bylam przerazona, szybko opowaidajac co sie dzieje, z glosem blagajacym go o pomoc choc slowami wcale o te pomoc nie prosilam, e bardzo sirozkleilam rozmawiajac z nim; on tez jakby byk tym przerazony, kazal mi wytlumaczyc to wszystko wolniej, bo nie mogl zrozumiec calej tej sytuacji.

Nie wiem co sie dzialo w miedzy czasie, ale wiem, ze potem spotkalam sie z moja i z tym wlasnie mezczyzna, ktory mnie zmuszal... Okazalo sie, ze chcial wziac ze mna slub... A ja jeszcze sie zastanawialam czy moze rzeczywiscie nie powinnam wziac z nim slubu, bo podobno wynikly jakies sytuacje ktor ku temu sprzyjaly...

 

Potem mialam inny sen, z ktorego pamietam naprawde niewiele, a mianowicie tyle, ze bylam u kolzeanki w akademiku, i rozpetala sie burza okropna. Widzialam blyskawice, wiem ze zabila kilka osob. Widzialam tez tych, ktorym udalo sie wyjsc calo z budynku w ktory uderzyla burza, byli jakby spalenie troche, usmoleni popiolem...

 

Glownie zastanawiam sie nad tym pierwszym snem... z czym on moze miec zwiazek?

Musze jeszcze dodac, ze wydaje mi sie, ze kiedys juz mialam taki sam sen... bylo to dawno, moze okolo 2 lat temu.

 

ps. Bardzo sie ciesze Cyganicho, ze utworzylas swoj dzial interpretacji snow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Witaj Jaaap :) nie ja utworzyłam tylko mi utworzono ;) umożliwiono i ułatwiono nam wszystkim :) miło mi,że się cieszysz :)

a co do snu to czy w realu nie jest tak,że jesteś zakochana a w głębi siebie czujesz upokorzenie?tak mi to wygląda.Taki też Twój wewnętrzny niepokój w sobie.Dusi Cie ta sytuacja i czujesz sie bezsilna jakbyś nie miała na nią wpływu.Sama się pilnujesz by nie cierpieć,odczuwasz lęk ale cały czas czujesz się jak w matni,w zamkniętym kole,w sytuacji z której nie masz wyjścia.Tak odbieram twój sen.W swoim chłopaku szukasz oparcia ale on nie rozumie o co Ci chodzi.On nie widzi i nie dostrzega tego z czym się zmagasz.On nie wie,że coś takiego Cię trapi.Dla niego na ten czas Twój problem nie istnieje,on go nie widzi.Sugerowałabym abys w realu porozmawiała o tym co czujesz,co dzieje się w Tobie ze swoim chłopakiem i przedstawiła mu tą sytuację.Powiedziała mu co czujesz i co Cię gnębi.Wytłumaczyła mu wszystko.Twój sen jest odzwierciedleniem braku rozmowy pomiędzy Wami.Rozmowy jakiej Ty potrzebujesz by zakończyć i popracować nad tym co Cię przytłacza.

A to,że sen się powtórzył to świadczy o tym,że kiedys miałaś już takie odczucia jak obecnie i nic z tym nie zrobiłaś.Powieliła się sytuacja sprzed 2 lat.I dopóki będzie ta sprawa nie załatwiona,tak długo sen będzie do Ciebie powracał.

Ta sytuacja która trwa teraz jest przejściowa,ona nie może trwać cały czas.Uważaj tylko bys w czasie rozmowy nie uraziła partnera,rozmawiaj z nim tak by zrozumiał Ciebie a nie odebrał Twoich słów jako atak na jego osobę i jego postępowanie.On się po prostu tego nie spodziewa i Twoje słowa będą dla niego wstrząsem dlatego umiejętnie przeprowadź rozmowę.Wszystko wtedy się poukłada.Powodzenia zycze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...