Hotel, Handlarz bronią, Pociąg.

Dawno mnie nie było. Lecz mój dzisiejszy sen muszę tu opisać.

No ale nie rozpisując się przejdę do rzeczy. Byłem w jakimś tanim hotelu. W hotelu znajdowała się jakaś sala w której dzień spędzało większość gości. Była tam też dziewczyna którą poznałem niedawno. Zachowywała się niemoralnie, z różnymi mężczyznami na oczach wszystkich. Obok tego hotelu były położone jakieś garaże, stare magazyny. Tam mieszkał gość sprzedający karabiny, często z nim rozmawiałem, ale nie wiem o czym.

Potem nagle zrobiło się ciemno i wyszedłem z hotelu na przystanek. Stała tam moja przyjaciółka, która powiedziała mi że jesteśmy w miejscowości oddalonej o 10km od miejsca w którym mieszkam. I że mam kupić bilet na pociąg bo jedziemy do domu przez... Warszawę(mieszkam na południu kraju).Trochę się bałem jechać gdyż z braku pieniędzy nie kupiłem biletu . Po tym już nie pamiętam nic. Wiem że to trochę pokręcone, ale takie już są nasze sny. Mam nadzieje ze da się to sensownie zinterpretować. Z góry dziękuję.