Magda Mielczarek Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 mam taki problem ze co jakis czas sni mi sie ten sam sen...jest straszliwie realny wiedz zaczyna sie dokladnie nie wiem od czego bo nagle juz tam jestem w srodku niewiadomo skad obuz wiem ze prowadza polacy razem z niemcami niektorych z nich znam z twarzy razem ze mna jest moja kuzynka i kilku z moich znajomych oprucz tego co chwile coraz wiecej ludzi staramy sie uciec ktos znajduje jakies klucze uciekamy jakimis tunelami podziemnymi (bo wszystko dzieje sie jak by w piwnicach) ludzie znajduja jakies klucze postanowilismy zamknac sie w czyms co wyglada jak szatnia w mojej szkole podstawowej zamykamy sie zeby ludzie ktorzy czychaja na nasze zycie mysleli ze oni nas tam zamkneli a gdy beda chcieli sie tam dostac nie beda mogli otworzyc sobie drzwi myslimy co zrobic dalej siedzac w tej szatni ja i moja kolezanaka zauwazamy idaca wychudzana smutna i zalamana kolezanke z dzieckiem. spojrzala sie na nas tak smutnymi oczami a my nic nie moglysmy zrobic by jej pomudz pamietam ze ja chowalam sie w takim kacie jak by wnece malutkiej bardzo ale tak sie balam ze stalam tam z rekami zlozopnymi jak do modlitwy modlac sie trzesac i placzac kuzynka caly czas mnie uspokajala tu sie obudzilam za kazdym razem kiedy mi sie to sni jest taka sama sytuacja tyle ze pierwszym razem snilo mi sie do mometu uciekania do tych niby szatni i zamykania na klucz a dzisiaj sen byl dluzszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 21 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 post masz zamieszczony w moim sub-forum i tak jak juz wczoraj prosiłaś interpretacje Ci udzieliłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.