sniaca1 Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Dziś w nocy spałam dośc niespokojnie, może to przez te burze... Przyśniły mi się dwa sny: 1. Mama nie miała pomysłu na obiad więc kazała mi nazbierać węży, że je ugotujemy bo mięso podobno zdrowe. Więc musialam iść złapać te węże i pamiętam tylko że miałam na trawie już ciała ok3-5 węży, takich długich i chudych z poodcinanymi głowami tak, że była to tylko połowa ich długości w stronę ogona .... 2. Sen ten był nieco dłuższy... Najpierw myłam się w wannie i jak już wylewałam wodę zorientowałam się, że muszę jeszcze ogolic sobie nogi i pachy . Ogoliłam nogi, ale zajęło mi to trochę czasu a mama się niecierpliwiła bo też już chciała do łazienki więc zdecydowałam że pójdę do innej łazienki żeby ogolić pachy:D. Wyszłam z mokrą głową na piętro wyżej, zaświeciłam światło i gdy weszłam na korytarz rzucił się na mnie kot. Podrapał mi rękę. Ba podłodze leżało ciało jakiegoś białego koguta z długą szyją. Podobno kot go tak załatwił. Poszłam do łazienki i uczesałam mokre włosy. Ten kot był mojego przyjaciela, ktory nie wiem jak się znalazł w moim domu. Jego samego nie widziałam ale wiem że tam byl. Przeraziłąm się trochę bo w kuchni siedział kolega (inny, na którym mi zależy)... oboje się nie znali. Kolega siedział sam. Weszłam do kuchni i byłam na niego zła. Chociaż miał inną twarz, tak jakby się zestarzał poznaliśmy się i nie wiedzieliśmy co zrobić.... Powiedział, że mam rozczochraną czuprynę. Ja mu coś tam odburknęlam nie wiem co... Widział że jestem na niego zła i powiedział że może on już pójdzie. Powiedziałam żeby został i zaproponowałam mu herbatę. Gdy wkładałam torebkę do szklanki przesiadł się na inne krzesło które było bliżej mnie jak stałam. Zaczął sie dopytywać czy napisałam jakieś opowiadanie czy coś o którym mu ostatnio mówiłam jak byłam u niego (żeby skończyć to opowiadanie musiałam iść od niego do domu podobno) a ja mu powiedziałam że w ogóle nie pamiętam o co w tej książce chodziło i razem próbowaliśmy do tego dojść... wtedy się obudziłam Bardzo proszę o interpretację Będę bardzo wdzięczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 21 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Bardzo proszę Te węże to nieuporządkowane relacje w rodzinie,coś co ma ważne znaczenie zostało zaniedbane.Zachwiana mądrość i harmonia w codziennym życiu. Zmywałaś z siebie wszystko to co Ci ciąży,zmęczenie,relacje z innym jakieś,kłopot,uwalniałaś się od tego co Ci przeszkadza.Czy Ty dobrowolnie nie wyrzekasz się,nie rezygnujesz z czegoś? Te dwa sny jak dla mnie się łączą ze sobą. Jak wyglądają Twoje relacje z mamą? Wasza miłość,relacje matki i dziecka?Czy nie doskwiera Ci czegoś brak z jej strony? Jak relacje Twoje z mężczyzną-tu powinnaś być czujna i ostrożna.Przykrość jakaś większa dotknie Cie ze strony mężczyzny.A z kolegą wspólnie chcecie cos zrozumieć ale zrozumieć siebie na wzajem.Interpretacja dotyczy nadchodzących niebawem wydarzeń.Interpretacja dotyczy nadchodzących niebawem wydarzeń. U Ciebie cały czas widzę w snach odbicie zamieszania jakie występuje w Twoim zyciu/w Twoich myslach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.