lilijka Napisano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 Znalazlam sie w pedzacym pociagu, w ktorym bylo pelno ludzi. zwrocilam uwage tylko na dwie z nich, byla to moja kolezanka i nieznajoma mi osoba. nagle jedna z nich wybila drzwi po czym wyskoczyla z pociagu juz wtedy wiedzialam ze pociag ma zamiar sie rozbic. szybko wyskoczylam z pociagu i pozostala mi tylko w swiadomosci mysl ze doszlo do katastrofy.moja kolezanka nie opuscila pociagu. nastepnie znalazlam sie na trawie gdzie bylo mnostwo kwiatow, wiem ze krzyczalam ze : kocham zycie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 Znalazlam sie w pedzacym pociagu, w ktorym bylo pelno ludzi. zwrocilam uwage tylko na dwie z nich, byla to moja kolezanka i nieznajoma mi osoba. nagle jedna z nich wybila drzwi po czym wyskoczyla z pociagu juz wtedy wiedzialam ze pociag ma zamiar sie rozbic. szybko wyskoczylam z pociagu i pozostala mi tylko w swiadomosci mysl ze doszlo do katastrofy.moja kolezanka nie opuscila pociagu. nastepnie znalazlam sie na trawie gdzie bylo mnostwo kwiatow, wiem ze krzyczalam ze : kocham zycie! - podejmiesz dobrą decyzję... i to w ostatnim możliwym momencie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi