Skocz do zawartości

Pułapka podświadomości


Acuerdo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pisze tutaj dlatego, ze zainteresowalo mnie ostatnie zjawisko zachodzace podczas snu.. Ciezko mi to okreslic, nie znam sie na tego typu sprawach, jednak sytuacja wyglada tak: z reguly snow nie pamietam. Przed owa petla wydarzen ostatni sen, ktory zarejestrowalam mial miejsce 6 miesiecy temu, jak nie dalej. A ostatnio co noc sni mi sie ta sama osoba, z tym samym polozeniem emocjonalnym i wiezia miedzy nami. Juz przechodze do konkretow.

 

Chodze do szkoly katolickiej (wybor rodzicow), jednak nie o to mi chodzi. Na wyjezdzie integracyjno-duchowym obowiazkowym dla calej szkoly poznalam chlopaka - Oskara. Jest dwa lata starszy ode mnie, zawsze ogolem trzymal sie z boku, nigdy go nie bylo slychac, byl milczacym cieniem ze sluchawkami w uszach, w zasadzie nikogo nie interesowalo, co sie z nim dzieje. W jaki sposob go poznalam? Otoz przed znajomymi, z racji, iz jestem raczej lubiana osoba w szkole, bawilam sie swoim 'talentem', opierajacym sie na patrzeniu w oczy i odczytywaniem, co w nich zapisane. Zapewne wiele osob tak ma, prawda? Prawda. Jednak dla nich bylo to niespotykane. Wtedy spojrzalam w jego oczy.. i bam. Ogien, ktory w nich siedzial mna zawladnal.

 

Nawiazalismy wiez.

 

Ogolem chlopak po przejsciach, problemy z ojcem-alkoholikiem, wrazliwa dusza, skrzywdzony mocno, niestety moj charakter oraz to, ze ludzie nagle rzucili sie jak glodne hieny na kawal miesa, przytlaczalo go do tego stopnia, ze.. bez slowa uciekl. Byl to marzec.

 

Wiem, to nie forum, ktore sluzy do zalenia sie ze swoich problemow sercowych. Ale ciezko chyba bedzie zrozumiec wage tej historii bez poznania jej genezy, prawda?

 

Od marca bylam w nim najnormalniej zakochana. Zakochana jestem po dzis dzien. Odsunal sie, nie mamy ze soba kontaktu, swoim talentem, do ktorego nawiazuje w innym temacie, wyczuwalam co sie z nim dzieje, jakos to szlo. Wszelkie proby odzyskania jego poszly na marne. Poddalam sie do lipca. Teraz znow probuje o niego walczyc, juz zadbalam o to, by sobie o mnie przypomnial. Jakos to idzie, jeden krok zrobilismy do przodu.

 

I tu przechodze do sedna(pogrubiam, aby osoby niechetne do czytania wczesniejszych wypocin nie musialy tego robic): pomijajac dzisiejsza noc, do ktorej zaraz przejde, snil mi sie rowniutkie 5 dni pod rzad. Znajdowalismy sie w naszym miescie, wszystko idealnie pasowalo do sposobu, w jaki sie pogodzimy. Otoz pierwszy i drugi sen opieraly sie na tym, ze przepraszal mnie za wszystko, ze nie docenial tego, jak sie staral, myslal o sobie i te sprawy. Przytulal mnie. Czulam jego dotyk na swojej skorze oraz oddech na szyi po przebudzeniu. Do konca dnia. Trzeci i czwarty sen opieraly sie na tym, ze stalismy sie para, bylismy zakochani po uszy, z przyjaciolmi siedzielismy w lesie i sie wyglupialismy (dokladnie znam to miejsce, kolo szkoly i zarazem kolo jego domu), po przebudzeniu mocnego szoku nie bylo poza tym, jaki wywolal u mnie fakt, ze juz 4 dzien pod rzad sni mi sie ta sama osoba i ze sen pamietam dokladnie. Pamietam w co byl ubrany. Wszystko bylo widziane moimi oczami. Piaty sen mnie zabil. Bylam przerazona. Spotkalismy sie, dalej pamietam jego slowa, smial sie, byl taki odnowiony psychicznie, czulam, ze daje mu szczescie, to wszystko bylo takie rzeczywiste. Powiew wiatru muskal mnie po twarzy. On pochylil sie i mnie pocalowal. Czulam jego usta na swoich. Dokladnie. Dalej sie calowalismy, ale po przebudzeniu i wielkim szoku, ze to nie byla rzeczywistosc, czulam dalej tylko ten dotyk jego ust. Trzymal sie na mnie do momentu, w ktorym usnelam.

 

Dzisiejszej nocy mi sie nie snil. Snil mi sie Filip, sen nie byl tak rzeczywisty jednak odcisnal ogromne pietno na mnie. Mieszka bardzo daleko ode mnie. On - kolo Lodzi, ja - Wroclawia. Zanim usnelam zakonczylismy rozmowe na klotni. Powaznej. Niemalze zerwaniem kontaktu. Co mi sie snilo? Ze przyszlam do jego domu (dokladnie przysnil mi sie blok, osiedle wojskowe, choc wczesniej o tym nie wiedzialam), firanki, dywany, wszystko takie same, jak w jego domu, mimo, iz nigdy w nim nie bylam. Rozmawialismy, na poczatku nie chcial mnie widziec, lecz potem sie pogodzilismy, bylo swietnie. Lezelismy na kanapie, on w pewnym momencie polozyl sie na mnie i zaczal doslownie lizac mnie jezykiem po zebach (??), mowiac, ze musimy sie pocalowac. No coz. Pozwolilam mu na to. Potem znow to samo, stalismy sie para i sie obudzilam. Bylam bliska wylewu lez.

 

Rano, mimo moich dobitnych slow na ktore bylam pewna, ze zareaguje tak dobitnie, iz usunie mnie ze swojego zycia, w ogole sie nie gniewal. Nic. Ocean spokoju.

 

Moglby mi ktos wyjasnic te sny?

 

Dziekuje z gory za pomoc, to juz nie daje mi spokoju....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Witaj,jako,że post swój zamieściłaś w moim sub forum odpowiadam tutaj tylko ja.Jeśli chciałaś interpretację od innych Użytkowników należało post umieścić w dziale ogólnym snów jako nowy temat tu http://www.ezoforum.pl/prosba-o-interpretacj%EA-snu/

Najpierw może o tym co piszesz,że sen powraca równo 5 dni pod rząd.Taki sen który się powtarza ukazuje Twoje osobiste zmagania mające służyć Twojemu rozwojowi.Odpowiada tym zmaganiom jakie powracają w życiu.Wskazuje słabości,nad którymi powinnaś zapanować,coś zrozumieć.Wskazuje Ci drogę osobistego rozwoju,mówi o tym,że musisz coś zrozumieć,czegoś się nauczyć.Zawiera wiadomość,której musisz wysłuchać.Sen taki odejdzie wtedy gdy niedokończone sprawy,które przedstawia zostaną przez Ciebie rozwiązane.

Chłopak który tak Ci się sni,bo kochasz jego,rozmyślasz o nim,chcesz pozytywnych bliskich relacji z nim.Nie wiem czy miewasz sny prorocze,jeśli tak moga zwiastować wydarzenia jakie nastąpią między Wami.Mimo wszystko jednak twierdzę,że potrzebujesz tego chłopaka i tęsknisz za nim stąd tak intensywne emocje i przeżycia we snie.Połacz sobie swoje przemyślenia za dnia ze snami, jakie mają powiązanie i odzwierciedlenie Twoich uczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...