hm

Dzis mialam taki sen,ze... jak zawsze wszystkiego nei pamietan

na pewno obok mnei znjadowal sie ojciec koleznki siedzial chyba na jakims fotelu...bylismy w jakims budynku...byla tam tez jego corka z ktora nei odzywam sie od paru lat.. i sporo innych jakis dziewczyn..potemz jedną znich weszłam do pustej szafy i obie tam siedzialysmy...cos..neiw iem czy przeciag czy duch zatrzasnelo ta szafe ;/ wystarczylysmy sie,ale pamietam,ze wlansie si ezatanawialam czy to byl tylko przeciag czy moze jakis duch...potem znalalzma sie w takim parku,albo lesie...byly tam rozne pagorki.. ojciec marty zdaje sie do nas doszedl... i gdzies schodzilismy..ale paietam tez ze byla tam bur\adosc mocna..no i chyba ze wzgledu na nai uciekalismy do tych drzew... wiecej nei pamietam za wszystko co zle załuje i prosze o rozgrzeszenie ;p

zakończenie masz ciekawe Czujesz się nierozumiana,samotna,obawiasz się przyszłości i boisz się spojrzeć w przyszłość.czujesz się osłabiona emocjonalnie ale w sobie siłe by podołać masz, tylko sama nie czujesz jej w sobie akurat wtedy kiedy Ci potrzebna.Wydarzenia z przeszłości zamykasz w sobie,le może się wydarzyc coś co skłoni do refleksji i powrotu do wydarzeń z Martą związanych.Cały czas podążasz w stronę siły,pozytywnych emocji i wiary w lepszą przyszłość.