Bardzo proszę o interpretację

Ostatnio śniło mi sie strasznie.Ja,mój mąż i młodszy syn jechaliśmy gdzieś pociągiem.Razem z nami w przedziale była jeszcze tylko moja sunia,która nie żyje już od 15 lat.W pociągu była żywa,ale chora i umierała.W pewnym momencie umarła,ja wstałam i szłam do łazienki(i tu nie jesteśmy już w pociągu,ale u mnie w domu moim rodzinnym jak byłam panienką-jakieś takie rozdwojenie,najpierw pociąg,potem mój dom,ale podniosłam się z siedzenia w pociągu i przeszłam do przedpokoju mojego domu).Nagle zobaczyłam otwarte drzwi wejściowe(wszystko dzieje się w moim śnie w nocy,jest ciemno,światła się nie palą) i w przedpokoju jakąś ciemną postać ubraną w płaszcz z kapturem.Nie widzę twarzy,bardzo się wystraszyłam,to był jakiś duch,bo chciałam tego kogoś odepchnąć,ale ręka moja przeszywała tą postać na wskroś.Ta postać złapała mnie za rękę i zaczęła mnie ciągnąć w swoją stronę,a ja wyrywałam się i krzyczałam.Bardzo się bałam i krzyczałam w głos jakimś rykiem z głębi ziemi chyba,aż tchu mi brakowało.Wołałam męża,który niby nie spał,bo chwilę wcześniej powiedziałam mu o śmierci suni.Jednak on nie reagował na moje krzyki,a ta postać coraz bardziej mnie ciągnęła ku sobie.W pewnym momencie usłyszałam wołanie-mamo,mamo-to mój syn mnie wołał na jawie,żebym sie obudziła.Ja to jego wołanie słyszałam we śnie i On mnie wybudził z tego koszmaru.Okazało się,że usłyszał jak się darłam i mnie obudził.Czyli krzyczałam i we śnie i na jawie.Jak się obudziłam,to bałam się zasnąć,tak jakoś ten sen mnie przeraził.Proszę powiedz co to może oznaczać??

Z góry serdecznie dziękuję

a powiedz proszę tak,czy obecnie masz pieska,czy przed tym snem odczuwałaś tęsknotę za swoim dawnym pieskiem,rozmyslałaś o niej?i czy Twój synek nie ma jakiejś sprawy w której odczuwa,że byłabys mu pomocna?

Potrzebujesz bezpieczeństwa,spokoju,oparcia.jest cos jakiś problem który dusisz w sobie,na jawie nie dzielisz się nim z mężem,próbujesz to stłumic w sobie,na coś się nie zgadzasz.podaj proszę odpowiedzi na moje pytania,będzie łatwiej.

Czy mogę odpowiedzieć na Twoje pytania na pw? A Ty oczywiscie odpowiesz mi tutaj na wątku,dobrze?

Możemy kontynuować na pw jeśli tak wolisz,proszę.

Dziękuję

Kiedys zinterpretowałaś tez mój 1 sen,tylko nie pamiętam kiedy to było(czerwiec?) a pewnie tamten sen ma jakiś związek z tym snem,bo coś mi sie wydaje,że dotyczą tego samego problemu,choć sny były zupełnie inne...

Pw poszło

bardzo proszę i cieszę się,że mogłam Ci pomóc

Niestety wyszukiwarka nie działa i nie odnalazłam wcześniejszego Twojego postu a szkoda. /teraz szukałam/

Odpowiedź już Tobie wysłałam na pw.Powodzenia i pozdrawiam

Dziękuję bardzo,bardzo

Ja też szukałam,ale nie znalazłam wątki kończą się coś na 20 czerwca,a mój sen był chyba pisany na początku czerwca jak się zarejestrowałam.

Ale wszystko co mi napisałaś o moim śnie jest tak bliskie temu co myślę i czuję,że aż jestem w szoku!

dziękuję jeszcze raz bardzo serdecznie

Forum w ostatnim czasie było przenoszone na nowy serwer i stąd na razie brak wcześniejszych postów.

Bardzo proszę i naprawdę bardzo się cieszę,że mogłam Ci pomóc

Powodzenia i wszystkiego co najpiękniejsze życzę,samych pozytywnych zdarzeń i spełnienia marzeń