Agnes80 Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 (edytowane) Snila mi sie moja tesciowa,ktorz zmarla 8 lat temu(a snije mi sie rzadko,prawie wogole).Ja siedzialam w kuchni z moim mezem,rozmawialismy,nagle zobaczylam tesciowa jak wchodzi do kuchni z usmiechem na twarzy i z mala dziewczynka.Usmiechnelam sie do dziecka,a moj maz siedzial tak bardziej za mna i jak ta dziewczynka zobaczyla go,odrazu pobiegla do niego i zawolala TATO.Wtedy moj maz troche sie zmieszal,i kiwnal do tesciowej,ze musi mi o wszystkim powiedziec,Powiedzial,ze to jest jego dziecko.A ja w tym snie poczulam taki zal,bol,czulam jak mi serce peka.Nie plakalam,bo nie dalam rady nic z siebie wydobyc,ale tego zalu nie da sie opisac ani zapomniec.Bardzo prosze Was o interpretacje,co to moze oznaczac? Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez Agnes80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.