Skocz do zawartości

Proszę O Interpretacje Snu


Tamuz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Jestem Nowym Użytkownikiem Portalu , I Pewnie Jeszcze Nie Raz Będę Mieć Mnóstwo Pytań.

 

Od Dłuższego Czasu , Tak Około 6 Lat Śnią Mi Się 2 Sny , Na Zmianę Nie Co Noc , Ale Dość Często.

 

1. Sen , To Jak Wylatuje Z Okna Mojego Pokoju . Spadam Na Ziemie I W Tym Momencie Się Budzę

 

2. Sen , Uciekam Przed Czymś , Nie Wiem Przed Czym , Przez Długi Korytarz , Drzwi Się Oddalają A Ja Tak Jak Bym Biegł W Miejscu , Zdarza Się Tak Że W Tym Śnie Wgl. Nie Mogę Się Ruszyć , I Nie Mogę Uciec , A Drzwi Dalej Się Oddalają . I Po Jakimś Czasie Biegu , Budzę Się .

 

Nie Wiem Co To Może Znaczy Zwłaszcza Że Te Sny Tak Jak Mówiłem Powtarzają Się Od Jakiś 6 Lat . Może Nawet Więcej . , Już Jako Mały Chłopak W Podstawówce Pamiętam Jak Budziłem Się Przerażony .

 

Teraz Po Prostu Interesuje Mnie Co Te Sny Mogą Oznaczać . A I Jeszcze Jedno , Myślę Że To Może Mieć Znaczenie . Kiedy Mam Już Któryś Z Tych Snów . Następnego Dnia Rano , Widzę Postać Mojego Zmarłego Pradziadka . Moja Mama Go Nie Widzi , Ale Słyszała Nie Raz Jak Ktoś Chodzi Po Mieszkaniu , Samo Się Światło Zapala I Drzwi Otwierają .

 

Proszę O Interpretacje Mojego Snu . Pozdrawiam Tamuz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Sen , Uciekam Przed Czymś , Nie Wiem Przed Czym , Przez Długi Korytarz , Drzwi Się Oddalają A Ja Tak Jak Bym Biegł W Miejscu , Zdarza Się Tak Że W Tym Śnie Wgl. Nie Mogę Się Ruszyć , I Nie Mogę Uciec , A Drzwi Dalej Się Oddalają . I Po Jakimś Czasie Biegu , Budzę Się.

 

to jest dosc typowy sen o ucieczce przed problemami, byc moze przed jakas sprawa, ktora cie meczy, przytlacza. korytarz sie ciagnie - tak jak i te problemy. biegniesz w miejscu - widocznie w rzeczywistosci w zmierzeniu sie z tym problemem tez stoisz w miejscu - nic sie nie zmienia. nie dzialasz. nie mozesz sie ruszyc - prawdopodobnie jakis lęk przed zmierzeniem sie z tym problemem cie paralizuje. drzwi to nic innego jak mozliwosci wyjscia z sytuacji - widzisz je, czyli one istnieja. oddalaja sie - rozwiazanie sprawy wcale nie jest takie proste.

 

a teraz - co mozesz zrobic:

przede wszystkim musisz przemyslec dokladnie co to za 'problem'. to moze byc cos oczywistego w twoim zyciu - byc moze jakas trudna relacja z rodzina lub kims bliskim, ktora ciagnie sie od 6 lat. byc moze jakies twoje wewnetrzne bolączki (np w jakiejs sferze zycia sobie nie radzisz i cie to gryzie). a skoro jako dziecko cie to tak strasznie przerazalo - widocznie wtedy bardziej doskwierala ci ta sytuacja (nawet jesli podswiadomie). moze to cos z rodzicami? albo jakis szkolny problem? poczucie niskiej wartosci? bycie niedocenianym przez kolegow? problemy w nauce i niechec do niej? ja moge sobie gdybac - ty powinienes wiedziec o co chodzi...

uswiadom sobie co jest twoim problem. co twoja podswiadomosc wyrzuca ci w snach. i dlaczego.

mysle, ze masz te sny z tego powodu, ze albo nie dostrzegasz problemu albo go widzisz ale nie czujesz potrzeby pozbycia sie go. podswiadomosc krzyczy, ze nalezy zadzialac. i dlatego te sny cie mecza.

jesli chcesz sie pozbyc tych meczacych snow - powinienes ruszyc z miejsca, cos zmienic.

co do pradziadka - ciezko mi okreslic, czy to faktycznie on ci sie okazuje, ale albo to on poprzez te sny stara sie toba 'potrzasnac' albo ten twoj 'problem' ma jakis zwiazek z jego osoba. moze po prostu jestes do niego podobny i chodzi o to, zebys nie popelnial tego samego bledu /bledow co on?

 

 

jeszcze ten pierwszy sen. (specjalnie zaczelam od drugiego) coz.. wylot z okna jest bardzo fajnym i prostym pozbyciem sie problemow. (ostatnio jeden polityk wpadl na ten genialny pomysl - ale on nie skakal z okna).

mysle, ze ty wiesz, co to za problem i gryzie cie on niemilosiernie. jednak jestes raczej leniwy albo obawiasz sie z nim zmierzyc, dlatego gdzies w srodku masz jakies takie uczucie, ze najlepszym (albo jedynym - w twoim mniemaniu) sposobem poradzenia sobie z nim bedzie ucieczka po najmniejszej linii oporu.

jednak pamietaj, ze tak 'dla jaj' te sny cie nie mecza. jest rozwiazanie. jasne, czasem trzeba sie wysilic, ale to cie jeszcze tylko zahartuje.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...