Alina Noren Napisano 14 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2011 (edytowane) Witam, chciałaby prosić o interpretacje mojego snu, a raczej jego krótkiego fragmentu, który udało mi się zapamiętać. Śniło mi się, że podarowałam mamie bukiet tulipanów, które wstawiła do wazonu. Tulipany po chwili otworzyły swoje płatki, były chyba koloru lekkiej pomarańczy, jednak przeważał na płatkach kolor równiez biały. W pewnym momencie usiadł obok stołu, na którym stał wazon z tulipanami, mój kolega, który niedawno był u mnie w mieście na tygodniowej wizycie. Mama krzątała się po kuchni, a ów kolega nie wiem czy chciał powąchać tulipana, czy przyjrzeć mu się blizej, ale zlapał go od spodu główki i zaczął podszącać, mama wpadła we wściekłośc, gdy po chwili, główka odczepiła się od łodyzki, która została mu w rękach. Zaczęła sie awantura mama krzyczała coś do mojego kolegi, kazała mu się wynosić z domu (nie mieszkał u nas), mnie równiez udzielila sie frustracja z zaistniałej sytuacji, co sprawiło, że również mówiać kolowialnie, wydzierałąm się na znajomego, po czym wyrzuciłam go z całym bagazem z domu na klatkę schodowa (wczesniej nie miał zadnego bagazu). Stał tak chwile patrząc się na nas z bagażem (torbą w rekach czarna bagazowa oraz plecakiem czarnym na plecach, miał taki sam stroj jak w dzien przyjazdu do mnie), zaczal schodzic w dol po schodach. Cała sprawa miała miejsce w kuchni, dopiero gdy wyrzucałam go krzykami z domu, sceneria przeniosła się na korytarz, gdzie rowniez za mna z krzycząc do mojego znajomego stała mama. Co może oznaczać ten sen? Edytowane 14 Sierpnia 2011 przez Alina Noren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.