prezydent/flirt

Nie smiejcie sie, ale snilo mi sie,ze flirtuje z prezydentem(na szczescie nie byl to Tusk, po prostu jakis przystojniak, ktorego twarzy nie pamietam), bylam na jakiejs waznej naradzie, siedzialam kolo prezydenta i flirtowalismy, czulam ze oboje jestesmy soba zauroczeni. Pozniej snilo mi sie,ze mialam isc na przyjecie i nie moglam sie doczekac spotkania z prezydentem. Chcialam sie przebrac,ale nie moglam znalezc ciuchow, wszystkie szuflady byly puste. Wtedy weszla do pokoju kobieta, wyzywajac mnie do walki, byla to zona prezydenta. Powiedzialam,ze przyznaje sie do flirtowania z jej mezem, przepraszam, nie wiedzialam ze jest zonaty, wtede opuscila piesci, wiedzialam,ze mi wybaczyla. Na tym sen sie skonczyl.

A prezydent reprezentuje jakiegoś mężczyzne z Twojego życia z którym związek nie jest możliwy.Powodem może byc ale nie musi właśnie fakt,że jest żonaty.Interpretacja tutaj jest jednoznaczna-polityk reprezentuje niepowodzenie planów Twoich uczuciowych związanych z mężczyznę z Twojego otoczenia.Dokładnie tak jak w snie.