pociąg, winda i schody

Proszę o pomoc w interpretacji snu.

Stoję na peronie i czekam na pociąg (pociągi śnią mi się bardzo często). Do jego przyjazdu została jeszcze godzina, ale ja się bardzo niepokoję, że on nie przyjedzie. Wydaje mi się, że miał być podstawiony wcześniej. Im więcej czasu mija, tym bardziej się niepokoję i sprawdzam każdy nadjeżdżający pociąg.

Jakieś dziesięć minut przed godziną odjazdu sen się urywa. Teraz jestem w wielkim domu i muszę się z niego wydostać. Wyjście znajduje się na samej górze domu. Wszyscy ludzie, którzy w nim są, chcą się z niego wydostać. Taki motyw śni mi się bardzo często, prawie każdej nocy. Znajduję windę i jako jedyna mogę nią jechać. Ale jazda windą jest niebezpieczna. Winda się trzęsie i może spaść. Boję się nią jechać, ale przezwyciężam strach. Gdy jestem na którymś poziomie widzę dwóch chłopaków idących z zakupami. Jedne z nich waha się, ale w końcu wsiada ze mną do windy. W windzie siedzimy na ławce. Strasznie trzęsie i się boję, że spadniemy. Winda dojeżdża na sam szczyt domu a my wypadamy z niej z hukiem na rozległe pola pszenicy. Nie widać w ogóle domy, tylko samo wejście do windy, tak jakby dom był pod ziemią. Na ziemi leżą owoce i warzywa. Widzę swoje jabłka i jabłka tego chłopaka. Oddzielam swoje od jego. Moich jest mniej, ale są większe i ładniejsze. Oddaje mu jego jabłka. Wygląda jakby chciał mi coś powiedzieć, ale ja odchodzę. Znowu jestem w domu i idę schodami w górę. Podchodzi do mnie kolega i stara się nakłonić, żebym nie wchodziła schodami, że powinnam jechać windą, ale ja się boję windą. Dalej sen się urywa.

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że najlepiej Ty będziesz w stanie zanalizować swój sen patrząc co dla Ciebie znaczą symbole i co dzieje sie w Twoim życiu. Spróbuje Ci trochę podpowiedziec tym, jak ja widzę te symbole

Pociąg to coś, co jest często w ruchu, coś, co może zabrać nas gdzieś indziej, w snach niekoniecznie w inne miejsce, raczej w inny stan. Piszesz, ze sen z pociągiem powtarza sie dość często - być może jest coś w Twoim życiu, na co z niecierpliwością oczekujesz, jest dla Ciebie ważne i wolalabys tego nie przegapić, ale tez nie możesz sie tego doczekać, albo Ci gdzieś to umyka. Być może nastał w Twoim życiu czas stagnacji, chcesz ruszyć dalej, ale coś sie " urywa".

Jak pociąg jest podróżą horyzontalna, może nawet droga życia, tak winda raczej jest wertykalna. Pisszesz, ze we śnie sie boisz, Tutaj szukalabym trochę innego rodzaju podróży, może bardziej duchowego, gdzieś w Tobie jest siła stawić czoła przeciwnosciom i przyzwyczajeniom, mimo ze trzęsie. Jazda w gore, ku słońcu to raczej tez coś dobrego, nawet jeśli droga jest przerażająca. Być może w tej podróży już kogoś takiego jak ów chłopak obok siebie masz - kto jest z Tobą w trudniejszych chwilach, ale jednocześnie nie zauwazasz tego - dlatego we śnie odchodzisz zanim sie odezwie.

Stoję na peronie i czekam na pociąg (pociągi śnią mi się bardzo często). Do jego przyjazdu została jeszcze godzina, ale ja się bardzo niepokoję, że on nie przyjedzie. Wydaje mi się, że miał być podstawiony wcześniej. Im więcej czasu mija, tym bardziej się niepokoję i sprawdzam każdy nadjeżdżający pociąg.

Jakieś dziesięć minut przed godziną odjazdu sen się urywa.

jestes teraz na takim etapie w zyciu, gdzie bardzo potrzebujesz zmiany, nie mozesz sie jej doczekac. pociag jest czyms, co ma cie na te nowa sciezka zycia wprowadzic. byc moze czekasz na jakas sytuacje, moze potrzebujesz jeszcze troche czasu. jednak bardzo wyczekujesz tej zmiany. niestety to ciagle nie jest twoj czas. jeszcze musisz zaczekac. ten pociag w koncu przyjedzie, ale jeszcze nie teraz.

Teraz jestem w wielkim domu i muszę się z niego wydostać. Wyjście znajduje się na samej górze domu. Wszyscy ludzie, którzy w nim są, chcą się z niego wydostać. Taki motyw śni mi się bardzo często, prawie każdej nocy. Znajduję windę i jako jedyna mogę nią jechać. Ale jazda windą jest niebezpieczna. Winda się trzęsie i może spaść. Boję się nią jechać, ale przezwyciężam strach. Gdy jestem na którymś poziomie widzę dwóch chłopaków idących z zakupami. Jedne z nich waha się, ale w końcu wsiada ze mną do windy. W windzie siedzimy na ławce. Strasznie trzęsie i się boję, że spadniemy. Winda dojeżdża na sam szczyt domu a my wypadamy z niej z hukiem na rozległe pola pszenicy. Nie widać w ogóle domy, tylko samo wejście do windy, tak jakby dom był pod ziemią.

ten dom to etap zycia, w ktorym sie obecnie znajdujesz. meczy cie ta sprawa. mysle, ze w srodku czujesz, ze meczy to tez ludzi z twojego otoczenia. wierzysz, ze wyjscie z tej niewygodnej sytuacji uspokoiloby nie tylko ciebie ale i twoich bliskich. winda jest mozliwoscia uwolnienia sie z tego. tylko ty mozesz rozwiazac te sprawe, bedzie ciezko i moze troche sie potluczesz, ale przelamiesz strach i opory i bedzie warto - uwolnisz sie.

wtedy juz sam ten problem nie bedzie mial znaczenia. odejdzie w niepamiec. jak zrozumialam, jedziecie w gore - byc moze rozwiazanie zagadki tkwi w zwroceniu sie do Boga lub sil wyzszych? (nie wiem, czy jestes wierzaca)

chlopak jest osoba, ktora bedziee z toba w tej trudnej walce. nie musi to byc koniecznie mezczyzna - on moze miec jedynie kilka wspolnych cech. jablka symbolizuja to, co z tej walki wyniesiecie. ty moze zyskasz mniej od niego, ale bedzie to dla ciebie bardziej wartosciowe i wazniejsze.

Znowu jestem w domu i idę schodami w górę. Podchodzi do mnie kolega i stara się nakłonić, żebym nie wchodziła schodami, że powinnam jechać windą, ale ja się boję windą. Dalej sen się urywa.

tutaj eyglada na to, ze znowu bedziesz miala mozliwosc wejsc na te sciezke, z ktorej obecnie chcesz sie wydostac. wskazanie na winde jest przypomnieniem o tym, ze bezpieczniej bedzie wybrac ten sposob, ktory pomogl ci sie z niej wydostac.

mam nadzieje, ze odnosi sie to jakos do twojej sytuacji, jesli masz jeszcze jakies pytanie - pisz.

pozdrawiam, Lil.