Kitsune Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Miałam dość przerażający sen. Z góry dodam, że kocham psy i nigdy bym żadnego nie skrzywdziła. We śnie stałam pomiędzy swoimi najbliższymi przyjaciółkami. Mój tata miał zabrać nas na kolację do domu, jednak jedna z nich stwierdziła, że jej mama kazała jej kupić pizzę z naszego ulubionego lokalu. Tata się zgodził i trzy przyjaciółki poszły do pizzerii, a ja zostałam sama z nim. Nagle jednak stwierdziłam, że czekanie jest nudne więc pobiegłam za nimi. Już na samym początku drogi spotkałam byłą przyjaciółkę z którą jestem w stanie 'wojny' już od około dwóch lat. Biegłam dalej. Kiedy dobiegłam do zabudowań były one kompletnie opuszczone. Zobaczyłam reklamę pizzerii. Okazało się, że to była mapa. Zawiedziona, że biegłam kompletnie nie w tą stronę ruszyłam przed siebie. Nie wiem dlaczego, ale znalazłam się w białym pomieszczeniu. Po mojej lewej były schody na górę. Weszłam na nie i poczułam niepokój. Ktoś kazał mi uważać. (Głos wewnętrzny) Po prawej stronie leżał rower. Natomiast po prawej siedział mały czarny szczeniaczek, chyba kundel, dość zadbany z jasnobrązową łatką. Był to bies owej znienawidzonej przyjaciółki. Biegłam do wyjścia, ale tak jakby w zwolnionym tempie. Kiedy dobiegałam do psa zaczął na mnie warczeć i ugryzł mnie bardzo mocno w rękę. Nagle poczułam, że muszę go ściągnąć z mojej ręki. Automatycznie zaczęłam bić szczeniakiem w ścianę po prawej stronie. Kundelek zagryzał się jeszcze mocniej na mojej dłoni. W pewnej chwili leżący obok rower podniósł się i uderzyłam szczeniakiem, który wciąż gryzł moją dłoń, w rower. Szczeniaczek ugrzązł na rowerze. Nie wiem czy go czymś przebiłam, bo po jednym spojrzeniu w jego ślepia obudziłam się. Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez Kitsune Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.