sen o sukni ślubnej

Śniło mi się, że szykuje się do ślubu kościelnego. Na dwie godziny przed uroczystością szukałam sukni ślubnej. Przeszukiwałam szafy i szuflady, aż w końcu ją znalazłam. Gdy ją mierzyłam okazało się, że jest za krótka i trochę za ciasna i w dodatku nie była nowa, jej kolor był szarawy. Ktoś mi pomagał we włożeniu jej na siebie. Pamiętam, że nie byłam zadowolona z tej sukienki i wcale nie spieszyłam się na uroczystość.

Dodam, że jestem od kilku lat mężatką.

Miałam problem z wyświetleniem posta więc go powtórzyłam...

Przepraszam za zamieszanie.

Panciu hm Suknia slubna jest symbolem kobiecości i naszym kobiecym symbolem pełnienia rol w zyciu .Piekna sukna to zapowiedź wielkiego szczescia i miłości w zyciu .Ty sniłas szara i przygotowywałas sie do slubu.Powinnas przyjrzeć sie sobie i swemu związkowi .Moze ostatnio nie akceptujesz siebie jako kobiety .Moze uwazasz sie za gruba ,?Moze nie radzisz sobie z problemami dnia codziennego ?.Nie czujesz sie kochana i zrozumiana.?Ten sen zapowiada przeszkody,ale przeciez nie muszę Ci mowic ,ze każda przeszkodę mozna pokonać.Czego Ci serdecznie zycze.

Bardzo dziękuję za interpretację... faktycznie nie za bardzo ostatnio siebie akceptuję i tego co się dookoła mnie dzieje...

Pamietaj Panciu,ze tylko od Ciebie zalezy jak potoczy sie dalej w Twoim zyciu .Trzymam kciuki.