noworodek

Śniło mi się, że urodziłam w domu, w wannie dziecko - chłopca. był bardzo malutki. przy porodzie pomagali mi mąż i jego kolega. Kiedy urodziłam dziecko stwierdziłam, że nie oddycha, zatem uznałam, że nie żyje. czułam smutek i ból. zadzwoniłam do mojego ojca, żeby powiedzieć mu, ze jego wnuk urodził się martwy, a on mnie wtedy zapytał czy zaczekałam odpowiednio dużo czasu, żeby to stwierdzić? synek jednak nadal nie oddychał, więc odpowiedziałam, że po prostu urodził się martwy. prosze o interpretację snu, trochę mnie on męczy, ponieważ do tej pory miałam przyjemne sny o dzieciach.

"Niemowlę: Zawsze oznacza wewnętrzne narodziny, zapoczątkowane ważną klęską lub sukcesem. Niemowlę reprezentuje tę część naszej osobowości, która wiąże się z indywidualnym rozwojem, wzrostem. Jeśli niemowlę to chłopiec to symbol słoneczny, który zapowiada natychmiastową realizację planów. Śmierć niemowlęcia zapowiada koniec kłopotów. (sugerując się, że to chłopiec Dla kobiety pragnącej dziecka to często sposób ujawnienia się płci przyszłego potomka.

Poród: Oznajmia koniec tego co przeżywasz. Ta czynność wskazuje na głęboką transformację w relacjach zawodowych lub miłosnych. Urodzić chłopca to zapowiedź pewnego spełnienia, to słoneczny symbol natychmiastowej realizacji.

Wanna: okres stagnacji, moralnego zmęczenia. potrzeba nowego związku lub odnowy wewnętrznej.

Ojciec: Reprezentuje dojrzałość umysłową, która należny osiągnąć, wewnętrznego bohatera. reprezentuje władze, autorytet, miłość, ideał, męża. Ojciec jest aktywną siłą, instynktem dominacji i nadaje poczucie najwyższej transcendencji."

W/g "Sennika" Marcie Coupal

Mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłam. Pozdrawiam (: