stawianie tarota

Śniło mi się,że jestem w zamglonym,ale jasnym pomieszczeniu. Siedziałam na krześle,a przede mną był czarny stół.

To było trochę dziwne,bo mimo,że nie widziałam nic "oczami" to w mojej głowie widziałam,że na stole były rozłożone karty tarota - rozłożone dla mnie. Nie widziałam kto mi je rozkładał, to była kobieta po głosie i innych odczuciach wnioskuję,że mogła mieć około 30lat. Karty,które zostały dla mnie wylosowane (w istocie nic nie tasowałam, nie losowałam) były mało widoczne. A ona jakby o tym wiedziała zaczęła mi odpowiadać jaka karta jest na jakim miejscu (ja widziała tylko układ i zarys kart). Kart było 7 to wiem na pewno. Ona powiedziała,że to układ partnerski (znam ten układ i nie liczy on 7 kart).

Jedyne,co pamiętam to to ,że pierwsze dwie karty to

1. Kochankowie

2. VIII buław

Pamiętam też początkową intepretację. "On Cię kocha,ale tego się boi no i widzę problemy. Ale wszystko zakończy się dobrze". To jeszcze usłyszałam,ale cała reszta, pozostały przekaz "malał" - nie słyszałam go już tak dobrze.

 

Liczę na małe podpowiedzi

Witaj Damo Trefl,

 

Jesteś obecnie nieco zagubiona, dajesz się unieść fali wydarzeń.

Wiesz, że przynależysz do pewnego kręgu, ale obawiasz się niepoznanej części swojej podświadomości.

 

Wiesz, że zaplanowana jest dla Ciebie droga. Droga Twojego rozwoju duchowego. Nie znasz jej. Poprowadzi Cię przez nią Przewodnik.

 

Siedem jest symbolem wpływu energii kosmicznej oraz rytmu zmian, do którego powinnaś się przystosować. Rozwoju psychicznego i umysłowego.

 

Kochankowie to symbol rozwoju, rozkwitu wewnętrznego. Wskazuje na konieczność odkrycia swojej tożsamości w celu osiągnięcia harmonii wewnętrznej.

 

Osiem - coś się kończy i coś się zaczyna, ukazuje zakończenie jednego cyklu i poczatek kolejnego, pozwala nam obrać nowy kierunek i ukazuje niezliczone możliwości.

 

Wypowiedź, którą zacytowałaś zinterpretowałabym, jako Twoje odczucia wobec drogi, którą podążasz: Kocham to, ale się tego boję, widzę problemy, ale wszystko zakończy się dobrze".

 

Reszta jest przyszłością.

 

Pozdrawiam :roza_na: