Facet i niemowle

Witam,

rzadko zapamietuje sny, ale dzisiaj mialam dziwny sen i mniej wiecej go pamietam.

Otoz snil mi sie "moj" facet , z ktorym mamy od lat rozne przeboje, dosc dawno nie mialam z nim kontaktu, ale jakos ostatnio o nim myslalam.

Widzialam go jak spal w lozku przytulajac niemowle, podeszlam do niego jakby nigdy nic i spytalam co to za dziecko, po czym on tak sie jakos bronil, nie chcial powiedziec, ja dotknelam to niemowle i okazalo sie, ze to jest lalka. Potem znow jakas dziwna sytuacja, jestesmy w jakiejs szkole, duzo ludzi , jak go szukam, widze gdzies z daleka, ale nie moge tak naprawde do niego dotrzec, az w koncu widze go blisko jak podchodzi do mnie z malym ladnym dzieckiem w wozeczku, ale juz jakby starsze to dziecko niz to "niby niemowle" na poczatku snu. I potem sie obudzilam.

Hmm, moze ktos ma pomysl na interpretacje?

Dzieki, jakby byly jakies pytania to oczywiscie odpowiem

Wydaje mi się, że Ty widzisz, że to co do Niego czujesz nie ma solidnych podstaw aby zaistniało jako związek. On rozpoczyna albo rozpoczął "nowe życie"... i Ty chyba też powinnaś...

Pozdrawiam (: