Skocz do zawartości

Odpust, chłopak, siostrzenica, ciasto


aniusia206

Rekomendowane odpowiedzi

W parafii był odpust. Siedziałam przy stole z chłopakiem siostrzenicy i siostrzenicą. Jej chłopak zapytał mnie, ,,dlaczego nie odzywamy się do siebie''. Nie zdążyłam odpowiedzieć i siostrzenica powiedziała, że ,,mam krótkie odpowiedzi''. Jej chłopak patrzył na mnie i powiedział, że ,,to nie prawda'' i widać było, że był po mojej stronie. W tym samym śnie była też kolejna scena: mój chłopak poszedł kupić dla moich domowników po kawałku ciasta. Te ciasta były bardzo apetyczne z wyglądu. Ja chciałam, by kupił mi loda, a on powiedział, że ,,lodów nie ma''. Wstydziłam się go poprosić o ciasto. On trzymał portfel w ręku o brązowym kolorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Aniusia Twoje sny są kontynuacją wcześniejszych i dotyczą relacji z chłopakiem oraz jego z Twoją rodzina.Nie dopowiem Tobie tu nic więcej ponad to co napisałam we wszystkich odpowiedziach przez pw oraz wcześniejszych interpretacjach na forum.Będziesz się męczyć tak długo dopóki czegoś sama nie zmienisz.Te sny stale będą powracały.Tu kolejny raz masz przykład zakłamania uczuciowego z jego strony.On gra,jest aktorem,Ty o tym wiesz,widzisz to,czujesz a mimo wszystko pozwalasz się dalej tak traktować.Życzę mądrych decyzji i odpowiednich wyborów ;) Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Pani myśli, to dlatego, że powiedziałam mu, iż od samego początku ma mnie w nosie? Możliwe, że dlatego udaje, by mnie nabrać, bo wyczuł, że może się poprzez mnie nieźle ustawić w życiu. Jestem z nim dlatego, bo jest najlepszym kandydatem ze wszystkich możliwych dotychczas i mu to powiedziałam. Uprzedzam, że nie chcę słuchać tu bzdur typu, to nie jesteś z nim z uczucia. Nie mam szczęścia w miłości, co widać po moich postach, które dotyczyły innych chłopaków, o których tu kiedyś pytałam. Niestety on takie szczęście ma, bo sprawdziłam to w jego horoskopie urodzeniowym. Kilka tygodni temu przy jego matce powiedziałam, że taka jedna jest z chłopakiem, bo ,,chce wepchać d*pę, tam gdzie lepiej''. Jego matka zrobiła skwaszoną minę. Wiem, że ona chce dla niego bogatą kobietę. Nie lubię wizyt u niego, bo ona jest wścibska i rani mnie słowami. Też zadaję jej stos pytań i mówię to, co ja chcę, a nie to, co ona chce dowiedzieć się. Kilka dni temu wypalił jak z procy, że ,,powinnam kupić aparat fotograficzny'', a ja na to, że ,,nie mam pieniędzy''.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie pisze się postu pod postem, ale chcę dodać, iż podejrzewam, że on wiele gada matce o mnie, ale udaje, że tak nie jest. Teraz celowo nie odbieram od niego tel. od razu, gdy zadzwoni, a nawet potem też nie. Nie mam szczęścia w miłości, a tak to bym była sama. Jeżeli bym się związała z nim na stałe, to on będzie manipulował i przede mną sprawiał wrażenie, że jest wszystko ok i przed innymi także. W ogóle chłoapkom podobam się tylko do jednego. Do tej pory myślałam, że wszystkie dziewczyny tak mają, ale ja mam tak szczególnie, że najchętniej każdy chciałby sie ze mną kochać tu i teraz. Tylko do jednego i nic na poważnie, a zachowuję się porządnie, więc nie wiem, czemu tak mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha
Jak Pani myśli, to dlatego, że powiedziałam mu, iż od samego początku ma mnie w nosie? Możliwe, że dlatego udaje, by mnie nabrać, bo wyczuł, że może się poprzez mnie nieźle ustawić w życiu. Jestem z nim dlatego, bo jest najlepszym kandydatem ze wszystkich możliwych dotychczas i mu to powiedziałam. Uprzedzam, że nie chcę słuchać tu bzdur typu, to nie jesteś z nim z uczucia. Nie mam szczęścia w miłości, co widać po moich postach, które dotyczyły innych chłopaków, o których tu kiedyś pytałam. Niestety on takie szczęście ma, bo sprawdziłam to w jego horoskopie urodzeniowym. Kilka tygodni temu przy jego matce powiedziałam, że taka jedna jest z chłopakiem, bo ,,chce wepchać d*pę, tam gdzie lepiej''. Jego matka zrobiła skwaszoną minę. Wiem, że ona chce dla niego bogatą kobietę. Nie lubię wizyt u niego, bo ona jest wścibska i rani mnie słowami. Też zadaję jej stos pytań i mówię to, co ja chcę, a nie to, co ona chce dowiedzieć się. Kilka dni temu wypalił jak z procy, że ,,powinnam kupić aparat fotograficzny'', a ja na to, że ,,nie mam pieniędzy''.

 

Aniusia co myślę dokładnie napisałam Tobie juz w odpowiedzi wiele razy na wszystkie Twoje pw.Nie będę tutaj tego powtarzała,bo "maglujesz" cały czas jedna sprawę.

Dopóki będziesz tolerowała sytuacje w jakiej jesteś nic się nie zmieni i nie licz na to,ze on się zmieni.

Sny Tobie zinterpretowałam, pomogłam tak jak uważałam,ze dla Ciebie będzie najlepsze.Moim zdaniem krzywdzisz się sama.

Zrób konsekwentnie to co powinnaś zrobic juz dawno.Nikt za Ciebie Twojego życia nie przezyje.

Wiedząc w jakich jesteście relacjach dziwie się Tobie,ze nadal to ciągniesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha
Wiem, że nie pisze się postu pod postem, ale chcę dodać, iż podejrzewam, że on wiele gada matce o mnie, ale udaje, że tak nie jest. Teraz celowo nie odbieram od niego tel. od razu, gdy zadzwoni, a nawet potem też nie. Nie mam szczęścia w miłości, a tak to bym była sama. Jeżeli bym się związała z nim na stałe, to on będzie manipulował i przede mną sprawiał wrażenie, że jest wszystko ok i przed innymi także. W ogóle chłoapkom podobam się tylko do jednego. Do tej pory myślałam, że wszystkie dziewczyny tak mają, ale ja mam tak szczególnie, że najchętniej każdy chciałby sie ze mną kochać tu i teraz. Tylko do jednego i nic na poważnie, a zachowuję się porządnie, więc nie wiem, czemu tak mam.

 

Czy Ty sama swoja postawa nie sprawisz takie wrażenia,że inni mężczyźni mają o Tobie takie a nie inne zdanie?Znikąd się to nie wzięło.

gdyby wszystko było w Twoim zachowaniu tak jak byc powinno,nie odbierałabyś takich sygnałów.

Nie oceniam Ciebie,pytasz,odpowiadam.Mam po prostu swój punkt widzenia na Twoją sprawę. Odpisywałam Tobie na wiele pw, tłumaczyłam.

Masz swoje lata a piszesz jak niedojrzała emocjonalnie osoba do swojego wieku.

Przepraszam, nie chce Cię urazić, zalezy mi byś zrozumiała pewne sprawy i pokierowała się w stronę własnego szczęścia.

 

Wątek z siostrzenicą dotyczy także relacji z twoim partnerem...

A jak jest,wiesz sama najlepiej.Pozdrawiam i duzo mądrości w wyborach zyczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...