Skocz do zawartości

Były chłopak prosi o wybaczenie wygląda źle, przyjaciolka dzwoni by mnie ostrzec


princesa

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam dziś w nocy sen dotyczący mojego byłego chłopaka. Zerwał ze mną 2 tygodnie temu. Cały czas mnie okłamywał, oczerniał przed znajomymi, liczyli się dla niego tylko przyjaciele i wykorzystywanie innych. Nie przejął się zerwaniem, wciąż przy innych mnie obrażał.

 

Mój sen wygladał tak, że przyszedł do mnie mój były chłopak. Był wieczór a ja widziałam go przez okno. Trzymał dziwnie dłoń na oknie, to znaczy jakby nie było w nim szyby a on od zewnątrz położył dłoń na wewnętrznej dolnej ramie okna. Nagle oboje znalezlismy się nad basenem, był słoneczny dzień. Pływaliśmy w basenie (naprawdę nie umiem pływać). Pod wodą mnie dotknął i pocałował. Ja mu powiedziałam, że nic z tego nie będzie, że nie wrócę do niego. Wtedy on wybuchł płaczem i mnie prosił bym wróciła. Nagle zadzwonił mój telefon. Na wyświetlaczu wyświetliło się nazwisko chłopaka mojej przyjaciółki. Odebrałam, usłyszałam moją przyjaciółkę. Zaczęła mi mówić, bym nie wierzyła mu bo znowu mnie skrzywdzi. Powiedziałam, że nie musi się martwić, że nie wybaczę mu. Mój były chłopak, choć nie słyszał co ona mówi do mnie, zaczął ją zagłuszać, prosić mnie o wybaczenie i znowu płakać. Wtedy dopiero zobaczyłam jego twarz, była blada, wychudzona, koścista, ,miał zapadnięte policzki. Ja zaczęłam wymieniać, że pewnie pije, pali i bierze narkotyki. On powiedział "jeszcze worki pod oczami" (?)

 

I nie wiem jak to rozumieć. Czy to, że podświadomie chciałabym, żeby żałował tego co mi zrobił. Czy chciałabym podświadomie, żeby wrócił. Czy może chcę by kiedyś przekonał się, że nie ma prawdziwych przyjaciół, którzy są dla niego aż tak ważni. Czy może, że to wszystko nie wyjdzie mu na dobre. Nie wiem co oznacza ten basen i ta twarz, która wyglądała jak u brata przyjaciółki (tej samej co w śnie dzwoniła), który jest chory na raka.

Edytowane przez princesa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nie znam tego chłopaka, ale ja to widzę w ten sposób, że On jest bardzo pogubiony w miłości. Być może zdał sobie sprawę z tego, że bardzo Cię ranił i stąd ten sen. Osobiście wierzę, ze ludzie z natury są dobrzy więc możliwe, że On potrzebuje jakiejś pomocnej dłoni w tym swoim zagubieniu. Ten basen to projekcja waszej miłości, która była trudna dla Ciebie. Dodatkowo ten pocałunek - to Jego zranienia jakie Tobie zadał. Ale później On płacze a płacz to zmartwienie i smutek. I ta przerażająca twarz... Więc bardzo możliwe, że On żałuje tego wszystkiego... Czy rozmawialiście po Waszym rozstaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Po rozstaniu nie rozmawiamy, jesteśmy skłóceni. Wiem od naszego wspólnego znajomego, że dalej oczernia mnie przed znajomymi, więc wątpię, żeby żałował. Jak już to pewnie ja chciałabym, żeby tak było. Albo jest na tyle zagubiony i nie wie co robi, że w końcu źle się to dla niego skończy, czyli właśnie ta straszna twarz.

Edytowane przez princesa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może. Pewnie ta sytuacja bardzo Cię męczy... nie chcę namawiać Cię do rozmowy z Nim ale czasami warto spróbować wyjaśnić sobie pewne sprawy aby później nie żałować.

 

Pozdrawiam (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, żeby to coś dało. Nie chciałabym tu nikogo zadręczać całą tą historią, ale generalnie jest on osobą, która kieruje się w życiu złymi priorytetami i liczy, że dzięki akceptacji znajomych dowartościuje się. Zresztą sam mnie zostawił, by prowadzić właśnie taki styl życia. Nie wiem sama, wiem, że cały dzień myślałam nad tym, co to może znaczyć. Może zrozumie wszystko za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie piszesz, że On w ten sposób szuka dowartościowania swojej osoby bo prawdopodobnie nie potrafi inaczej. Być może nikt mu nie pokazał odpowiednich wzorców. Nigdy nie wiemy co może dać taka rozmowa temu drugiemu człowiekowi, ale zawsze jest nadzieja, że z czasem zrozumie. Jeśli jednak nie to już nie nasz problem w końcu to Jego życie. Ja wierzę, że spotykamy na swojej drodze ludzi nie przez przypadek ale w jakimś celu. Ty też Go po coś poznałaś, może właśnie po to aby pokazać mu, że można być innym człowiekiem. On się pogubił po prostu. To Twoje życie więc zrobisz co uważasz za słuszne.

 

Pozdrawiam (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam pokazać mu inną drogę, ale on chyba nie umie żyć inaczej. Zresztą okłamywał mnie przez ponad miesiąc, był ze mną, a przyjacielowi wypisywał, że chce ze mną zerwać, obrażał mnie. Nie wiedziałam o tym wcześniej, chciałam ratować ten związek, ale on nie chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie zrobiłaś wszystko co mogłaś. Postaraj się zamknąć ten etap z Nim definitywnie bo bardzo to przeżywasz i pewnie stąd ten sen. Pomyśl, że to kolejne doświadczenie w Twoim życiu które wiele Cię nauczyło a teraz idziesz dalej z uśmiechem na ustach.

 

Pozdrawiam (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nic innego mi nie pozostaje. Mimo wszystko nie życzę mu źle. Mam nadzieję, że się opamięta, a sen ten nie będzie żadną przepowiednią czegoś złego. W każdym razie dziękuję za pomoc i poświęcony mi czas :wesoly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...