Skocz do zawartości

atak serca, karetka, skok z mostu, odmowa leczenia, obojętność matki chorego


LadyShila

Rekomendowane odpowiedzi

Prosze o interpretację mojego dzisiejszego snu:

 

Bylismy z mezem na zakupach, maz spotkal kolege i z nim rozmawial, a ja weszlam do marketu. Po wyjciu zobaczylam grupke osob, karetke i osobe lezaca na chodniku. Zobaczylam, ze to moj maz. Zaplakana podbieglam, rzucilam zakupy i sanitariusz wzial mnie na bok, poinformowal, ze maz mial atak serca lub wylew i odmawia leczenia szpitalnego. W szpitalu trzeba mu koniecznie podac leki z narkotykiem, bo mezowi cos sie stalo z glowa i nieracjonalnie mysli. Maz definitywnie odmowil leczenia, wiec wszyscy odeszli. Po czym, maz poszedl na most i krzyczal na cale gardlo, ze mnie kocha, prosilam go, by zszedl do mnie. On jednak skoczyl do rzeki. Pozniej znalezlismy sie w domu, stalismy w kuchni przy lodowce, przytulalam go. Na to weszla jego matka i nie pytajac o jego zdrowie zaczela przy nas buszowac po szafkach.

 

Co to moze oznaczac? Mamy ostatnio klopoty finansowe i rodzinne. Mieszkamy sami, w domu nalezacym do rodzicow meza (matka meza ciagle sie nam wtraca w zycie i chce o wszystkim decydowac). Moj maz ma problemy z sercem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

avjaline, tą metodą możesz tłumaczyć każdy sen. Jednak to nie jest interpretacja. Interpretacja ma na celu odnalezienie źródła problemu, nazwanie go i odszukanie wskazówek, jak sobie z nim radzić.

 

W tym śnie widać straty finansowe, widać potrzebę uwolnienia, rozdzierające serce. Ewidentnie sen ten jest efektem wewnętrznego krzyku LadyShila. Jednak kluczem jest pojednanie.

LadyShila, powinnaś pamiętać o tym, co jest dla ciebie najważniejsze. Finanse, teściowa to tylko dodatki do twojego życia. Nie zapomniaj, co je tworzy. Ty i twój mąż. Przypomnijcie sobie jak jesteście dla siebie ważni, bo tylko współpracując jesteście w stanie znieść ciężkie chwile.

 

Pozdrawiam, Lil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o interpretację mojego dzisiejszego snu:

 

Bylismy z mezem na zakupach, maz spotkal kolege i z nim rozmawial, a ja weszlam do marketu. Po wyjciu zobaczylam grupke osob, karetke i osobe lezaca na chodniku. Zobaczylam, ze to moj maz. Zaplakana podbieglam, rzucilam zakupy i sanitariusz wzial mnie na bok, poinformowal, ze maz mial atak serca lub wylew i odmawia leczenia szpitalnego. W szpitalu trzeba mu koniecznie podac leki z narkotykiem, bo mezowi cos sie stalo z glowa i nieracjonalnie mysli. Maz definitywnie odmowil leczenia, wiec wszyscy odeszli. Po czym, maz poszedl na most i krzyczal na cale gardlo, ze mnie kocha, prosilam go, by zszedl do mnie. On jednak skoczyl do rzeki. Pozniej znalezlismy sie w domu, stalismy w kuchni przy lodowce, przytulalam go. Na to weszla jego matka i nie pytajac o jego zdrowie zaczela przy nas buszowac po szafkach.

 

Co to moze oznaczac? Mamy ostatnio klopoty finansowe i rodzinne. Mieszkamy sami, w domu nalezacym do rodzicow meza (matka meza ciagle sie nam wtraca w zycie i chce o wszystkim decydowac). Moj maz ma problemy z sercem

 

Witam!

A ja bym zbytnio sie tym snem nie przejmował gdyż jest to obraz sytuacji życiowych, które miały miejsce przełożonych na obrazy podswiadomości.

Uzasadniam:

Zacznę od przytulania przy lodówce - lodówka w snach oznacza ostudzenie "atmosfery" chłód emocjonalny - czyli wasze problemy uczuciowe w zapisie obrazowym. Ale dodatkowo podświadomość dorzuca przyczynę waszego problemu - teściowa grzebiąca w szafkach kuchennych - czyli tłumacząc wtrąca się w wasze sprawy a w szczególności w sprawy przyporządkowane kobiecym obowiązkom ( kuchnia symbolizuje miejsce przyrządzania posiłków czyli - ciepło ogniska domowego którym to powinna sie zajmować kobieta w domu czyli ty) - jakbym miał to nazwać w dwóch słowach "włazi ci do garnków i zaglada do łóżka".

Wracamy do zakupów - moim zdaniem to symbol twoich obaw że "trwonisz" pieniądze na zakupy co męża doprowadza do "zawału" (to jest twoje poczucie winy - czyżbyś nie pracowała - i to strasznie cię dołuje?). Odmowa leczenia szpitalnego - to próba reanimacji finnansów poprzez źródła zewnętrzne - jekieś kredyty gotówkowe lub inne pożyczki ale spotkaliście się z odmową zaś ta odmowa męża lczenia narkotykiem to jakaś inna forma "zastrzyku" finnasowego ale dość ryzykownego - kredyt pułapka finnasowa - stąd kategoryczna odmowa męża. To odejście wszytkich od męża to tak jakby wszyscy się od was odwrócili i odmówili pomocy.

Most to symbol w twoim przypadku niepewności - w snach przedstawia połaczenie starego z nowym, przeszłości z przyszłością zaś ty masz wrażenie (podkreślam że to TY masz takie wrażenie), że tej przyszłości dla was nie ma i zrzucasz męża do wody (napisałem "zrzucasz" bo to twój sen i to ty nie widzisz tego rozwiązania i ten skok do wody całkowicie nie ma nic wspólnego z twoim mężem). Słowa przed skokiem "kocham cię" są moim zdaniem słowami często wypowiadanymi przez męża jako podkreślenie że ty jesteś dla niego najważniejsza lub twoją tesknotą do takich słów i uświadomienia twojej pozycji w waszym związku.

Czy twój sen to tylko obraz tego co sie wydarzyło?

Czy jest w nim ukryta jakaś recepta na uzdrowienie sytuacji? Moim zdaniem tak. Są dwie wskazówki

- rzucenie zakupów - czyli odtrącenie obaw - twoich obaw że stanowisz dla was tylko cieżar finnansowy - bo ten sanitariusz to również jakaś propozycja - może pracy tylko musisz uważać czy przypadkiem nie jest to ta finnasowa pułapka - czyli powinnaś to dokładnie skonsultować z mężem i nic nie robić za jego plecami.

- przytulanie przy lodówce - zwróć uwagę że to ty go przytulasz i wtedy wchodzi teściowa - tak jakby przyczyną wtrącania sie teściowej było podejrzenie o nie dostateczne dbanie o jej "ukochanego syneczka" - może warto zrobić obiad, (to ta kuchnia), taki na pokaz z ulubionymi daniami męża, łącznie z "przyniesieniem gazetki i kapci" aby uspokoić chore odczucia mamusi, przy okazji cukrując słowami "kochanie, słoneczko" itp. Tylko najpierw uprzedź męża bo może być "lekko" zaskoczony i jeszcze palnie coś co położy całą subtelna intryge uśpienia matczynych odczuć "że jej synek mógłby trafić lepiej" (pamietaj że nie ma takiej synowej która by zasługiwała w 100% na jej syneczka bo jak dobrze gotuje to za mało przytula i odwrotnie. Najgorsze jest jednak to że z nim sypia co jest przyczyną oddalenia się synka od "najważnieszej"kobiety MAMY).

Pozdrawiam:

Sławomir

 

P.S.

Zapomniałem w śnie nie ma najmniejszych przesłanek tyczących ostrzeżenia przed jakimiś załamaniami zdrowotnymi twego męża - czyli sen przedstawia tylko twoje obawy o jego zdrowie.

Edytowane przez Slawomir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za interpretację mojego snu :D

 

Wszystko się zgadza z teściową - ona uważa, że ja nie jestem dobra dla jej syneczka, nie gotuję mu i nie sprzątam. Wyznacza nam nawet, kiedy mamy zacząć starać się o dziecko...

 

Co do finansów. To ja pracuje i utrzymuję nasze gospodarstwo domowe. Mąż od czerwca pozostaje bez pracy i ciągle jej poszukuje. Przed tym, jak stracił pracę (pracował na zlecenie), odważyliśmy się i wydaliśmy ostatnie oszczędności 50tys zł na zakup czegoś, co jest dla nas ważne. To była nasza pierwsza tak odważna inwestycja. Mówione wtedy było, że znów zaciśniemy pasa i odbijemy sobie to kiedyś. Niestety los tak chciał, że mąż stracił pracę i pozostajemy na mojej wypłacie. Na szczęście nie zaciągnęliśmy wówczas żadnego kredytu i ta inwestycja była sfinansowana środkami własnymi.

 

Ja jestem osobą, która każdą złotówkę ogląda z obu stron, zanim ją wyda. Dla mnie zakupy są piekłem, nie lubię wydawać niepotrzebnie. To samo tyczy się mojej odzieży. Co innego dla męża. Jemu kupiłabym wszystko, bo uważam, że na to zasługuje. To dla niego odważyłam się na taką inwestycję mimo niepewnej sytuacji. Nie żałuję, bo wiem, że damy radę. Nie mamy dzieci (poroniłam w 13 tyg), co rodziców męża wprowadziło w rozpacz.

 

Inna sprawa, wracając do teściowej. Mam tytuł mgr po uniwersytecie, a mój mąż jest inżynierem. Moja teściowa i tak nie uważa mnie za kogoś wartościowego, bo nie robię wszystkiego innego, co ona by chciała dla synka. Ostatnio zarzuciła mi, że jej synkowi robią się zakola na czole, a gdy jeszcze był w technikum i jeszcze mnie nie znał to lepiej wyglądał. Więc pewnie "ma w sobie za dużo testosteronu" i przy mnie nie może się wyżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

To juz wszystko wiadomo.

- Lodówka i to przytulanie to poprostu - stresująca męża sytuacja - brak pracy i to w sumie ten jego zawał - brak komfortu - ty go utrzymujesz.

- "mamusia" znaczenie to samo tu sie nic nie zmienia

- zakupy pokazują twoje nastawienie do wydatków - oszczędność

- co do mostu tu znaczenie się nie zmienia tylko jest inna przyczyna skoku bo to on jest "balastem" finnasowym a nie ty.

Co do wskazówek pozostają aktualne tylko trochę inaczej powinno sie do nich podejść:

-rzucanie zakupów - uświadomić męża że nie jest dla ciebie balastem i wspierać go duchowo (ale bez przesady - "chłopy" nie lubią jak się "baby" nad nimi litują)

- przytulanie przy lodówce - no jeszcze jak byś mu obiady robiła to wogóle poczuł by sie jak "śmieć" tu należy wyakazć się dyplomacją i przygadać teściowej że jak na razie to role w waszym domu są odwrócone i to ty powinnaś wracać na pyszny obiad.

Co do zakoli i "wyżycia" - kawał o teściowych napisało samo życie - takiego tekstu jeszcze nie słyszałem cutując Chylińską "jedwabisty"- popłakałem się ze śmiechu.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...