zabijanie

bardzo prosze o pomoc w interpretacjii. snilo mi sie ze kolezanka powiedziala mi ze ma dla mnie niespodzianke i musze z nia gdzies pojechac. na miejscu okazalo sie ze mam sie spotkac z dawno nie widzianym kolega. dlugo na niego czekalysmy a go ciagle nie bylo i ona gdzies odeszla i wtedy pojawil sie ten kolega ale sie okazalo ze to nie on tylko jakis dziwny malutki czlowieczek ale ja sie jego strasznie balam i nagle sie znalezlismy w kuchni i ja go chyba chcialam upiec na blaszy jak kurczaka i go zaczelam na oslep dzgac nozem i wszystkim czym sie dalo i on jakby pekl a ja ciagle go dzgalam nozami i szpikulcami choc juz wiedzialam ze jest nie zywy i nie bylo zadnej krwi bo on byl jakby pusty i nagle on sie zaczal regenerowac i stal sie normalnym mezczyzna i stal do mnie plecami a go probowalam zranic nozem ale noz byl tepy i nie moglam nawet wbic tego noza.i nagle w tym snie uswiadomilam sobie ze to tylko sen i musze szybko oczy otworzyc i na sile probowalam oczy otworzyc i sie obudzilam . dziekuje za pomoc

exagaryon, uważaj teraz, ponieważ czekają Cię kłótnie i spory, najprawdopodobniej na płaszczyźnie życia rodzinnego. Prawdopodobnie, sama doprowadzisz do takiej sytuacji, uważaj teraz co i do kogo mówisz (jednym słowem, nie miej niewyparzonej buzi ), bo może Cię to drogo kosztować. Według mnie sen ten przedstawia sytuację, w której przeżywasz jakieś rozczarowanie (zamiast kolegi widzisz jakiegoś karzełka), i to właśnie może doprowadzić Cię do stanu, w którym będziesz w stanie wywołać burzę. To, że na koniec nie możesz zranić mężczyzny świadczy o tym, że to całe zamieszanie nie przybliży Cię do celu, nie odniesiesz korzyści.

Pozdrawiam.