Pryszcze/krosty/wysypka/trądzik

wiem,ze moj sen nie jest zwiazany z pociagiem,ale prosze o jego interpretacje;śniło mi się,że miałam twarz usianą pryszczami i to ropnymi,wyglądałam okropnie jakbym cierpiała na trądzik i wiem ,ze nie mogłam się w tym snie z tym faktem pogodzić.Dziekuje z gory za odpowiedz.

123mariszka, prawdopodobnie zrobiłaś ostatnio coś, co zaważy na twoich kontaktach towarzyskich. Twarz usiana pryszczami symbolizuje wiele trosk i potępienie ze strony przyjaciół.

Pozdrawiam.

Śniło mi się, że poniżej lewego oka, tak na wysokości nozdrzy, wyskoczył mi pryszcz. Postanowiłam go wycisnąć i... zaczęła wyłazić z niego taka brązowo-szara substancja, która skojarzyła mi się z kupą ;] Pryszcz był stosunkowo mały, natomiast to dziwne coś wyłaziło z niego strumieniem szerokim na około 1 cm! Co więcej, dość dużo tego wylazło. We śnie pokazywałam mamie, że z pryszcza wycisnęłam takie cztery potężne "bobki" :]

Czy można prosić o wytłumaczenie snu? Czy niesie on jakieś przesłanie oprócz porannego obrzydzenia? Bardzo z góry dziękuję!

anane

Prawdopodobnie chodzi o albo jakiś problem albo jakąś cechę której u siebie nietolerujesz... w każdym razie starasz sie jej szybko i skutecznie pozbyć.. ozaz to że chcesz udowodnić sobie lub komuś że miałaś rację

winteer, dziękuję za interpretację. Nigdy nie wpadłabym na takie znaczenie A faktycznie ma pokrycie w rzeczywistości, bo od jakiegoś czasu pracuję nad sobą. W czasie, gdy przytrafił się ten sen, udało mi się zerwać z piciem kawy, które dawno straciło dla mnie na znaczeniu jako przyjemność

witam,

nie wiele pamiętam z dzisiejszego snu. Zobaczyłam swoją twarz. Były na niej małe drobne, białe plamy. Czułam, że to sa pryszcze, choć ich nie przypominały, bo plamki byly plasciutkie. Było ich całkiem sporo może z 6-7.. Zdziwiło mnie to i głównie zasmuciło. Przecież ten etap powinien być już za mną- pomyślałam.

koliber*

Możliwe że to są problemy, które w Twoim przekonaniu już dawno powinny być załatwione, że sie z nimi uporałaś

koliber*

Możliwe że to są problemy, które w Twoim przekonaniu już dawno powinny być załatwione, że sie z nimi uporałaś

No właśnie, ale kolejny raz marzenia prysły i zderzyłam się brutalnie z rzeczywistością, heh..