h20kas Napisano 10 Września 2011 Udostępnij Napisano 10 Września 2011 hej Cyganicha:) Ogólnie śniło mi się że zwiedzałam prosektorium... na półkach w workach odcięte stopy... ręce... ludzie oskubani ze skóry wiszą jak w rzeźni... potem zaczęłam uciekać, bo jakiś mężczyzna próbował mnie gonić... schowałam się w jakimś małym pomieszczeniu jak szara myszka... czułam lęk... potem niespodziewanie sen sie urywa i zmienia bieg.. to co zapamietalam to że męzczyzna o ktorym mysle wyskoczył mi nagle przed oczami patrzac prosto na mnie i cos mowiac . stalam jak oslupiala. i patrzylam na niego a on na mnie i co mowil. koniec proszę bardzo o interpretację, będę wdzięczna pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 10 Września 2011 Udostępnij Napisano 10 Września 2011 hej i pewnie nie pamiętasz albo nie zrozumiałaś co mówił do Ciebie ten mężczyzna? Generalnie sen dotyczy Twojej sfery emocjonalnej.Czy nie jest tak,że mężczyzna bliski Tobie Cie ogranicza?Nie interesuje się Toba,Twoimi potrzebami,Twoimi uczuciami,manipuluje Tobą i doprowadza do Twojego spadku formy.Mężczyzna jakiś blisko Ciebie bez skrupułów Cię wykorzystuje,manipuluje Tobą.Brak bezpieczeństwa i stabilizacji dla Ciebie.A Ty odczuwasz lęk i obawy przed mówieniem o tym co czujesz,przed wyrażaniem własnych opinii.Brak wiary w siebie.Jeśli nie rozumiałaś tego co mówił do Ciebie ten mężczyzna lub nie pamiętasz tych słów znaczy,że nie zgadzasz się z tym co on mówił, nie rozumiesz jego sposobu postępowania. Bardzo proszę i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
h20kas Napisano 11 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Zgadza się tylko, że ja nie wiem jak on mnie widzi, czy myśli o mnie... Czy go interesuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 11 Września 2011 Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Z tego snu moim zdaniem nie wynika,by on Ciebie dostrzegał,by myślał o Tobie.Przeczytaj raz jeszcze moja interpretację.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.