Skocz do zawartości

śmierć, ożycie, egzekucja, ojciec


Marta87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Dziś mi się przyśniło coś takiego:

Sen trwa już jakiś czas, ale ja pamiętam go od momentu, gdy zbieramy się tak jakby całą społecznością/osadą na pustej rozległej przestrzeni. To jest jakby Antarktyda - wielkie, rozległe po horyzont białe śnieżne pole, ale tego śniegu tak naprawdę nie jest dużo, nie ma zasp, które utrudniałyby chodzenie. Zbieramy się by omówić znowu sprawę wyzwolenia się spod czyjejś władzy. Prawie wszyscy noszą mundury podobne do tych z powstania warszawskiego. Przybywa jakiś dowódca, który próbuje nas sobie podporządkować - za jawny opór zabija mojego ojca na moich i mamy oczach. Reszta społeczności tak jakby wini go za niesubordynację i nikt nie chce nam pomóc w niesieniu zmarłego do osady, żeby godnie go pochować. Ja w tym śnie jestem raczej małą dziewczynką, taką 9-10 letnią, ale udaje mi się pomóc w taszczeniu zwłok do osady. Potem tak jakby po czasie akcja toczy się w domu. Zwłoki ojca położyłyśmy na łóżku i kołdrze, jakby położył się spać bez zdjęcia munduru i butów. Gdy mama krząta się, przygotowując do dalszych etapów obrządków godnego chowania zmarłego, ja otwieram okna, by mocno schłodzić wnętrze. Już kiedyś śnił mi się sen, z którego wynikało, że prze mocnym schłodzeniu zwłok, one ożywają na chwilę. Chciałam zastosować tą zasadę w tym śnie. Udało się, ojciec się lekko podniósł na łóżku, bardziej nie mógł, bo miał rozcięty brzuch. Dzięki temu mogłam mu powiedzieć co mnie boli w całej sytuacji i że nie wiem czy dam radę pocieszać mamę po jego stracie. On nic nie mówił. Zrobiłam to, by lżej mi było po jego śmierci. Potem chciałam przywołać mamę, by zrobiła to samo, by wyrzuciła z siebie ból praktycznie nieświadomemu trupowi, który na chwilę ożył. Ale nim udało mi się wyjaśnić, po co chcę by przyszła do pokoju, tata opadł na łóżko - umarł na dobre.

 

Obecnie w życiu stoję na rozdrożu. Kończy się pewien etap (niezbyt pomyślnie dla mnie, ale z mojej winy) a zaczyna nowy (zupełnie niepewny). Dlatego podejrzewam, że sen nie miał mi zobrazować to co już wiem, tylko zakończenie tej zmiany. Proszę zatem o interpretację snu. Dodam, że moja rodzina nie miała nic wspólnego z powstaniem, a żaden znany mi członek rodziny nie był związany z wojskiem. Ja mam 24 lata, rodzice żyją, nawet są obecnie na wczasach zagranicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...