sanae Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 A więc tak... to bardzo dziwne i nigdy w życiu nie doświadczyłam czegoś takiego, aż do dziś.. Obudziłam się całą spocona i trzęsłam się. Bałam się wstać z łożka... Śniło mi się, że uciekałam. Padał deszcz. Stanęłam wraz z przyjaciółką w klatce schodowej. I chwilę później przede mną stanęło dziecko... miało ze 2, może 3 latka... stało o kuli, oczy miało niczym zombi. Z początku wydawało mi się, że to niewidome dziecko i chciałam mu pomóc wejść po schodach. Jednak gdy wyciągnęłam ręce ku niemu, wyczułam w nim jakieś zło.... moja przyjaciółka powiedziała, że mu pomoże, a ja krzyknęłam do niej, żeby uciekała. Wpatrywałam się w oczy tego dziecka i po chwili zaczęłam uciekać. Jednakże ono pobiegło za mną... zaczęło na mnie warczeć. Było jak jakiś demon. Później był przeskok snu, a mianowicie "obudziłam się" (we śnie oczywiście) i usiadłam na łóżku. Wzięłam telefon, zobaczyłam na ekranie jakieś znaczki. Wówczas zgasł telefon, lampki nocnej również nie mogłam zapalić. Po mojej lewej stronie coś się poruszało, jak jakiś duch. Chwilę później wniknęło we mnie. Czułam w sobie demona. Byłam świadoma tego, co robię, ale nie mogłam mówić, ani wykonywać żadnych ruchów. Ta dziwna siła robiła to za mnie. Poszłam do pokoju mojej mamy i stanęłam nad nią. Wpatrywałam się jakiś czas, a potem ten demon próbował wniknąć również w nią. Próbowałam go powstrzymać, ale nie mogłam...tak jakby byłam uwięziona we własnym ciele, którym sterował demon. Gdy się obudziłam, miałam wrażenie, że z ledwością mi się to udało. Zaczęłam się obawiać, że mogłam się w ogóle nie wybudzić z tego snu... Co to może znaczyć? Czy to aby na pewno zwykły sen? Na samą myśl o nim przechodzą mnie ciarki... pomocy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asembler Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Cóż, takie sny zdarzają się zwykle podczas opętań lub kradnięcia twojej energii przez jakąś astralną istotę. Powinnaś upewnić się czy w twoim domu nie ma żadnych tajemniczych talizmanów, o których nie masz pojęcia. Drugim krokiem jest sprawdzenie, czy w twoim domu nie zamieszkał jakiś "zły duch", zwykle w takich miejscach czujesz się nieswojo lub tajemniczo (Jeśli tak nie jest, to miałaś zwykły świadomy koszmar) istnieje także możliwość, iż do twoich rodziców przyczepił się jakaś astralna bestia . Na ochronę istnieje dużo różnych sposobów, do jednej z nich zalicza się "mniejszy rytuał pentagramu". Jeśli jednak nie czujesz się na siłach lub nie chcesz żadnych rytuałów to proponuje zwykłą modlitwę do swojego Boga np. Podczas modlitwy, wizualizuj jak z czakry serca wydobywa się światło, oczywiście światło pełne miłości i radości. To światło jest tak świetliste i nasiąknięte miłością, że odrzuca od ciebie wszelkie lęki i złe demony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siloam Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Eh... kolejny fan wizualizacji. Tak jakby wyobraźnia mogła coś realnie zmienić... Przecież to zwykłe łudzenie się. Modlitwa nie na tym polega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asembler Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Eh... kolejny fan wizualizacji. Tak jakby wyobraźnia mogła coś realnie zmienić... Przecież to zwykłe łudzenie się. Modlitwa nie na tym polega. Mój drogi chrześcijański bracie, jeśli pragniesz wyrazić swoje zdanie na temat tego snu to zrób to. Jeśli jednak, usiłujesz podważyć moje poglądy (jak to w Katolickiej wierze bywa) i tylko dla tego powodu zaśmieciłeś bazę danych tego forum To wiedz, że coś się dzieje Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanae Napisano 27 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Generalnie rzecz biorąc każdego wieczoru się modlę, co prawda do Anioła, ale się modlę. Mam nadzieję, że ten sen się nie powtórzy... dziękuję za odpowiedź! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
takken Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Doświadczyłem czegoś podobnego. Coś cały czas mnie dręczyło w śnie. Wiedziałem, że śpię i bardzo chciałem ten sen przerwać, jednak pomimo prób nie moglem się wybudzić. Otwierałem oczy ,siadałem na łóżku i okazywało się, że to nadal sen. I tak kilka razy pod rząd. Oczywiście po jakimś czasie budziłem się zlany potem z 3 razy szybszym oddechem... Zastanawiam się co się tedy dzieje z człowiekiem i dlaczego tak się dzieje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eryknnn Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 ja uznam to tak iż kiedy zasypiamy nasza końcowa myśl zadzi snem lecz czasem sen jest przepowiednią albo jak tu czuję ostrzezenie te dziecko było dziwne jak bardzo nigdy nie miałem takiego snu ze sniłem i miałem sen w snie straszne ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanae Napisano 27 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Doświadczyłem czegoś podobnego. Coś cały czas mnie dręczyło w śnie. Wiedziałem, że śpię i bardzo chciałem ten sen przerwać, jednak pomimo prób nie moglem się wybudzić. Otwierałem oczy ,siadałem na łóżku i okazywało się, że to nadal sen. I tak kilka razy pod rząd. Oczywiście po jakimś czasie budziłem się zlany potem z 3 razy szybszym oddechem...Zastanawiam się co się tedy dzieje z człowiekiem i dlaczego tak się dzieje? Dokładnie... to jest okropne doświadczenie, nikomu tego nie życzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teina Napisano 30 Września 2011 Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Miałam podobny sen, jeśli chodzi o wrażenie, że nie mogę się wybudzić. Czułam w tym śnie, jak moje ciało coś trzyma i krępuje mi usta. To była bardziej uczucie, kiedy się wstrzyknie człowiekowi znieczulenie miejscowe, niż paraliż. Kazałam tej istocie ze snu, która mi się pokazała, puścić moje ręce i tak zrobiła. Później kazałam, żeby uwolniła moje usta od uczucia zdrętwienia i także posłuchała. Powiedziałam tej istocie, że strzeże mnie mój Anioł Stróż i żeby mnie zostawiła. Wykonałam przed nią znak krzyża i powiedziałam, że jej wybaczam. Wtedy mnie zostawiła i pozwoliła się obudzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.