saritha_86 Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Witam, dzisiaj śnił mi się sen o butach a mianowicie byłam wraz z najlepszą koleżanką na dyskotece. Wiem, że byłam pijana (choć nie widziałam bym coś podczas snu piła). Wiem, że kręciło mi się w głowie).Pamiętam, że gdzieś siedziałam i jak zobaczyłam mają przyjaciółkę z jej bratem to zaczęłam się podnosić by wstać ale miałam lekkie problemy w utrzymaniu równowagi. Popatrzyłam się na stopy i zobaczyłam, że mam na nich niedawno co kupione czerwone szpilki na wysokich obcasach. Moja przyjaciółka była na mnie zła, że się tak się upiłam,... Wtedy zaczęłam rozmawiać z jej bratem. Powiedział, że świetnie wyglądał (był zaskoczony pozytywnie moim wyglądem bo dawno się nie widzieliśmy), a ja mu zaprzeczyłam, że wyglądam okropnie, ale on upierał się przy swoim zdaniu. Spodobałam mu się, objął mnie ramieniem i przytulił mnie do siebie, ale ja czułam się trochę niezręcznie. Lubie go i tylko tyle choć pochlebiało mi jego zainteresowanie. (Co dziwne to on miał we śnie rudawe włosy choć naprawdę jest brunetem). Jak mnie obejmował to popatrzyłam się na swoje stopy. Zdziwiłam się bo miałam buty nie do pary. Obydwa czarne i obydwu nie mam w rzeczywistości. Na prawej miałam czarne błyszczące skórkowe baletki (bardzo ładne ). Zwróciłam uwagę na to, że w podkolanówkach było widoczne oczko. No i miałam na sobie spodnie dżinsowe a najpierw, do tych czerwonych jakąś spódnicę. Na lewej nodze miałam czarnego jakiegoś zimowego buta.... Pamiętam, że sama potem schodziłam po jakiś schodach w dół, które się rozgałęziały (te schody były na powietrzu, a nie w środku dyskoteki, była noc), ja zaczęłam dalej iść w dół, ale w pewnym momencie odwróciłam się weszłąm kilka stopni do góry i poszłam tymi drugimi schodami. Pamiętam, że chciałam wejść do łazienki w dyskotece, ale była w strasznym stanie. Sedes był cały zalany wodą a w środku pływały jakieś czerwone brudy. Zamiast puść do ubikacji to obejrzałam się w lustrze. Widziałam siebie strasznie zmęczoną i pijaną... Potem znalazłam się jakby w głównej sali dyskoteki. Szłam obok stolików i zobaczyłam swój telefon komórkowy w różowym futerale. Krzyknęłam, że to mój. Wtedy 2 dziewczyny siedzące przy stole powiedziały, że go znalazły. Wzięłam go i wyciągnęłam z torebki mój portfel. Otworzyłam go i dałam im 10zł. za to że go znalazły... Śniło mi się jeszcze dzisiaj, że jakaś dziewczyna skakała z trampoliny ustawionej na wysokości 10metrów wprost do morza. Widziałam jej skok... Zrobiła kilka salt w powietrzy i z nogami wskoczyła do wody. Ale skoczyła bardzo blisko brzegu. Nie wypływała więc byłam pewna, że umarła... Potem nie wiem co było. Pamiętam jedynie końcówkę, że ta dziewczyna żyłą i jak ją zobaczyłam to ją objęłam i powiedziałam, że bardzo się cieszę, że nic się jej nie stało.... Czy ktoś mógłby zinterpretować mój sen... Dzięki wielkie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.