Oko boga/Matka boska/Niebo

Witam wszystkich!

Chciałabym prosić o interpretację snu który dzisiaj rano wywołał u mnie strach i niepokój:

Śniło mi się,że jadę autobusem z chłopakiem.W pewnym momencie musieliśmy się zatrzymać, ponieważ skupisko ludzi nie pozwalało na przejazd.Wysiedliśmy z autobusy by sprawdzić co się stalo.Zauważyłam tamę,gdzie z jednej strony ludzie chodzili po wodzie i wołali,że poziom wody się obniża.Spojrzałam na niebo i zobaczyłam jakby ktoś całe białe chmurki sitkiem pozbierał z nieba(było tylko błękitne)i zaczął lać na Ziemię wodę.Chmurki białe jakby się zlewały z wodą.Coś jakby pomalować dużą ilością farby kartkę papieru i postawić w pionie,robiły się takie zacieki.Potem spojrzałam na ścianę tamy,koło której stałam i pojawiła się Matka Boska w czerwono-złotych szatach.Taki obraz,który dotknęłam i pocałowała i wtedy powiedziałam do chłopaka ,że od dzisiaj zaczynam wierzyć w Boga... :/ Potem spojrzalma znów na niebo.Było błękitne a na nim jedno duże koło jasne a w środku oko,ale sama niebieska tęczówka i źrenica.Te oko patrzyło na mnie,potem rozejrzało się dookoła i znikło.To było oko Boga.Jestem osobą nie do końca wierząca.8 lat temu po śmierci taty poczułam niechęć do Kościoła.W tym tygodniu nie rozmawiałam o końcu świata,ani o Bogu ,ani żandego horroru.... Nie mam zielonego pojęcia skąd ten sen Dostałam, aż nerwobóli.

Dwa miesiące temu śniło mi się,że byłam w 4 miesiącu ciązy i poronilam.Trzymałam na ręku malutkie dziecko,któremu przetarłam buźkę od krwi i spojrzał na mnie dużymi oczkami.W internecie nic nie mogę rozsądnego odszukać.Jakby ktoś mi pomógł