KTOS_151 Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Rzadko pamiętam sny a ten pamiętam w urywkach, ale jest na tyle dziwny że zależy mi na interpretacji. Spotkałam swoją dawną miłość (skrytą on nigdy o tym nie wiedział, ale przyjaźnili się nasi rodzice i my również). Między nami wybucha namiętność, uprawiamy seks. Budzę się łóżku obok niego, za oknem widzę ogromnego czarnego kruka i jeszcze jakieś inne nie określone zwierzę. Kruk mnie atakuje, bronię się. Później jestem w jakimś pokoju hotelowym, za oknami szaleje wichura. Wokół jest straszny bałagan i brud. Kręcą się jacyś obcy ludzie... I to wszystko co pamiętam. Ogólnie wrażenie po obudzeniu miałam bardzo mieszane, bo spotkanie z miłością i namiętność pozostawiła przyjemne odczucia. Ale kruk, którego się bardzo bałam i burza i ten cały chaos pozostawił nieprzyjemne odczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.