JacquesSz Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Sen: ja , ona(moja była), miejsce publiczne jakies ławki, przejscie podziemne dla pieszych niedaleko. Namiętne pocałunki, uśmiech, rozmowy, kolejne pocałunki… przegonienie namolnego dzieciaka. Pytanie : chcesz na coś konkretnego iść? Odpowiedź: Daj się skusić na ciasto… Wszystko przypominało sytuacje powrotu, jakby ona chciala do mnie wrócic. Cała sytuacja przepełniona była spontanicznością i radością. Znowu zobaczyłem ją jak się śmieje… tak uroczo, tylko ona potrafiła tak się uśmiechać… jej krępujące spojrzenie. (sen trwal miedzy 6-8 rano, kiedy mialem wstac ale przysnąłem ponownie,] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.