ucieczka, latanie, lucznicy, tarantule prosze o interpretacje

mialam dzisiaj 2 sny pierwszy ze zwialam z domu nie wiem czemu bardzo czesto mi sie sni ze uciekam z domu a wiec w ty snie bylo ze ucieklam z domu i mnie gonili nwm kto nie widzialam ich wczesniej. moglam latac ale wolno moglam czesto mi sie sni ze umiem latac ale ciagle tym samym sposobem latam jak renifer sprobowalam inny sposobem ze bez ruszania cos w stylu supermana ^^ i szybko latalam, polecialam do gory do chmur zobaczylam w chmurach pioruny to zmniejszylam wysokosc. choc prosto lecialam to tak naprawde krazylam i sie skonczyl sen. nastepny byl taki ze tez latalam lecz starym sposobem to nie moglam zbyt szybko i polecialam na kamieniolomy, tam na jednej ze skal byly tak jakby znaki strzalkowe i wskazywalo ze na jakims kamieniu sa tarantule, na innym lucznicy,na innym indianie i jeszcze na innym zapomnialam jak sie nazywaja ci ludzie ktozy jedza ludzi, a i jeszcze na innym ninja. wiec tak na ktoryms wyladwalam i wlazlam w skale tarantul i lucznikow oni mnie stracili ze skaly i upadlam na skaly lucznicy i indianie strzelali we mnie strzalami z luku i ostrymi palami, a ninja wzieli miecze i zaatakowali mnie, ci ludzie tez zaatakowali. i mnie zabili i sie skonczyl sen. o co w tym chodzi? co moga oznaczac? prosze o interpretacje