Skocz do zawartości

Walka z kaleką... Chryste -.-


Embargo

Rekomendowane odpowiedzi

Przez bardzo długi okres albo nie pamiętałam co mi się śniło, albo pamiętałam urywki przez pierwsze kilka sekund po przebudzeniu, i nie dało się tego w żaden sensowny sposób przerobić na interpretację. Dopiero dziś coś mi wróciło, choć tak porytego snu nie miałam chyba dawno _-_

 

Rozmawiałam na jakiś temat z osobą ważną dla mnie, całej rozmowie przysłuchiwał się jakiś stosunkowo młody, obcy mi człowiek, chyba w naszym wieku. Nie pamiętam już co powiedziałam w pewnej chwili [wiem tylko tyle, że nic obraźliwego], ale nie spodobało mu się to, w pewnej chwili podszedł do mnie i bezpardonowo, bez słowa mnie zaatakował. Zaskoczona byłam tym bardziej, że zauważyłam, że zamiast lewej ręki ma kikut mniej więcej od połowy ramienia w dół. Mimo to, w walce był dużo lepszy ode mnie i to on atakował mnie, a nie ja jego. Właściwie skupiałam się bardziej na unikach i podnoszeniu się po przewróceniu, nie przypominam sobie żebym w ogóle zachowywała się ofensywnie. Plus próbował mi wybić palcem oko. I warto jeszcze nadmienić, że ani razu nie udało mu się mnie bezpośrednio uderzyć. W pewnej chwili podniósł mnie za szyję jedną ręką i uniósł do góry, ale nim rzucił mną o ziemię, udało mi się wyślizgnąć i zamortyzować.

 

Właściwie to jest trochę zabawne, bo w otoczeniu było kilka osób, ale zajętych sobą - wprost, były to trzy czy cztery tańczące pary, które kompletnie nie zwracały uwagi na to co się dzieje. Pod koniec dostrzegłam jeszcze człowieka z którym rozmawiałam na początku, a na jego palcu zauważyłam obrączkę. Pamiętam, że usłyszałam jego słowa do tego kogoś: "Nie wiesz co to znaczy? - Związek".

 

Standardowy sennik tu mi niewiele pomoże przy takiej konwencji, ale coś czuję, że nie spodoba mi się przesłanie. Nie jestem pewna czy chcę je usłyszeć, ale robię to tylko dlatego, że chcę się nastawić psychicznie na ewentualne nieprzyjemności. Dużo mniej boli, a już wcześniej na snach mogłam polegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może to nieprzyjemne wydarzenie zadziało się już w Twoim życiu dzisiaj, może masz je juz za sobą. Krótko Ci odpowiem, bo sama czujesz że nie jesteś pewna czy chcesz usłyszeć interpretację. Jakiś smutek dla Ciebie ze strony mężczyzny, ktoś świadomie i celowo chce wyrządzić Tobie przykrość. Spójrz innym wzrokiem na mężczyznę z Twojego otoczenia, czegoś w nim nie dostrzegasz. Tej negatywnej jego strony.

Sama na sobie polegaj, kieruj sie swoją intuicją i mądrością. W każdym razie uda sie Tobie wyjść z kłopotliwej sytuacji lepiej niż on się będzie tego spodziewał.Pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to mieć jakiś związek z rozchodzeniem się moich rodziców? Jedyna taka osoba która przychodzi mi na myśl, to mój ojciec... Nie tyle że nie dostrzegam tego jaki on jest, ale mam takie wrażenie, że nic mi już nie może zrobić skoro jest daleko - a chyba nie do końca tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...