Interpretacja snu- samochod wpadajacy do morza

Hej ostatnio snił mi sie dwa razy samochód ktory wpada do morza (morze ciemne, granatowe, lekko wzburzone, brzydka pogoda). Raz było tak, że auto prowadził mój tata, obok siedzi mama i mój narzeczony. I w momencie gdy lecimy w powietrzumowie im, że ich wszystkich kocham i sie z nimi żegnam. W życiu dobrze pływam i wiem że bym ocalała, lecz w śnie wiem że umrę.

Drugi raz śni mi sie jak autem prowadzi mój wujek, jestem ja i mama. Jedziemy po wąskiej drodze i samochód przed nami zaczyna hamowac i wpada po urwisku do morza (morze tez granatowe i wzburzone). Ludzie jadący przed nami z małym bobasem na rekach wpadają do wody, a my jedziemy po prostu dalej...

Czy ktos ma jakis pomysl co to moze oznaczac?? Prosze o jaka kolwiek podpowiedz.

hej, chyba się pomyliłaś z miejscem zamieszczenia postu w tym sub forum interpretuje tylko ja, w dziale ogólnym jest więcej interpretatorów. Podejmij decyzję, czy chcesz posta zostawić tutaj czy też uzyskać interpretację od kogoś innego. I polecam zapoznać się z Regulaminem działu, być wiedziała, że interpretatorzy w dziale ogólnym mogą interpretacje uzupełniać ale nie mogą być one podważane przez pozostałych.Pozdrawiam

Jestem na tym forum pierwszy raz i to był mój pierwszy post Jeżeli jest możliwość to wytłumacz prosze o co dokładnie chodzi, np jak zostawię ten post tutaj. Z góry dziekuje!

Tak wiem,że jesteś nowa i dlatego starałam się wytłumaczyć Tobie w miarę dokładnie byś wiedziała jak forum funkcjonuje. Zostawiając ten post tutaj otrzymasz ode mnie interpretację ale nowej prośby o interpretacje tego samego snu nie możesz w innym miejscu zamieszczać. Mam nadzieję, że się Tobie z nami spodoba i będziesz brała czynny tu udział razem z nami

Wracając do snu,mówi on o tym,że być może przed Tobą w bliskim czasie jakieś zawirowania w sferze uczuciowej,w Twoim związku.Ty sama nie kierujesz swoim życiem, jesteś pod wpływem swojego partnera i teraz to on jest głową w tym związku. Ty jemu ulegasz. Żegnasz się z najbliższymi i Twoje przekonanie,że umrzesz to może oznaczać, że wciąż te osoby są do Ciebie przywiązane,są z Tobą uczuciowo związane,są dla Ciebie ważne ale Ty przechodzisz do nowego etapu w swoim życiu.Kończysz coś i rodzisz się na nowo.Dla mnie ogólnie Twoje sny miałyby o wiele pozytywniejszy wymiar gdyby nie to ciemne wzburzone morze i brzydka pogoda.To daje niezbyt pozytywne przesłanie i stąd moja interpretacja o jakichś zawirowaniach w związku.Gdyby nie takie morze i taka pogoda powiedziałabym o zmianie stanu cywilnego,która byłaby dla Ciebie nowym życiem,życiem mężatki.Koniec okresu panieństwa.Ty postępujesz rozsądnie i sama nawet nieświadomie kontrolujesz swoje emocje, czyny w życiu.

Warto też zwrócić uwagę na to,że sen się powtarza a to oznacza,że ukazuje Twoje osobiste zmagania, które mają służyć Twojemu rozwojowi.Odpowiada Twoim zmaganiom jakie powracają w życiu.Wskazuje słabości,nad którymi powinnaś zapanować,coś zrozumieć.Wskazuje Ci drogę osobistego rozwoju,mówi o tym,że musisz coś zrozumieć,czegoś się nauczyć.Zawiera wiadomość,której musisz wysłuchać.Sen taki odejdzie wtedy gdy niedokończone sprawy,które przedstawia zostaną przez Ciebie zrozumiane i rozwiązane.Pozdrawiam i tylko pięknych snów życzę

Dziekuje bardzo za pomoc i wszelkie informacje. Jesli chodzi o mój związek to pare miesiecy temu mój chłopak mi sie oswiadczyl myslimy może o slubie, na razie cywilnym, ale tak za rok, moze dwa. I głową w tym związku jestem ja, nigdy mu nie ulegam- staram sie być stanowcza. Ale boje sie, ze może sie cos zmienic..

To życzę żebyś zawsze była tak szczęśliwa jak teraz lub jeszcze bardziej Bardzo proszę i pozdrawiam cieplutko