stare tramwaje, podziemie, szkoła

Hej

Dzisiejszy sen był bardzo dziwny. Najpierw przed oczami miałem sceny z filmu pt. "Zakazane piosenki". Widziałem przejeżdżające stare pociągi i tramwaje, którymi podróżowali ludzie. Niektórzy z nich podróżowali poprzyczepiani do zewnętrznej strony wagonu. Wszyscy śpiewali różne piosenki, niektóre z nich nie miały żadnego sensu Te śpiewy słychać było z daleka.

Potem znalazłem się w podziemiu, gdzie było pełno ludzi. Dookoła mnie mnóstwo sklepów i różnorakich stoisk. Siedziałem w ubraniu (spodniach, kurtce i czapce) na posadzce i trzymałem w ręku aparat fotograficzny. Nie wiem na jakiej podstawie tak sądziłem, ale byłem przekonany że jestem Tobą Tyle że nie pasował mi ubiór. Robiłem zdjęcia jakiejś małej dziewczynce o blond włosach, czułem tak jakbyś Ty robiła zdjęcia swojej córce. Obok mnie stała grupka młodych ludzi, bodajże 2 nastolatek w moim wieku. Będąc Tobą odniosłem wrażenie, że to ktoś z Twojej rodziny. Robiąc zdjęcia przesuwałem się po posadzce na siedząco, ponieważ dziewczynka szła przed siebie i musiałem ją dogonić. Wszyscy dookoła mnie stali, a ja siedziałem. W pewnym momencie dotarłem do końca podziemia i wstałem. Bardzo bolał mnie tyłek Otrzepałem się i zawróciłem, szedłem już normalnie jak inni ludzie, ale wszyscy zaczęli mi się przyglądać. Musiałem zdjąć czapkę ponieważ zrobiło mi się gorąco.

Na koniec znalazłem się w dawnej szkole - podstawówce. Wszedłem do sali wraz z innymi dziećmi, które chodziły ze mną do klasy. Lekcję prowadziła nielubiana przeze mnie nauczycielka jęz. polskiego z gimnazjum. Czekało na mnie wolne miejsce w pierwszej ławce naprzeciw pani. Nie chciałem tam siadać, dlatego wybrałem następną ławkę, w której siedział mój kolega. Kobieta dała nam kartki z poleceniami, które trzeba było wykonać z pamięci. Pytania odnosiły się do tekstu w jakiejś książce. Tekst ten opisywał wygląd jakiegoś mężczyzny. Nauczycielka pozwoliła nam na chwilę zerknąć do książki, a potem samodzielnie odpowiedzieć na pytanie jak on wygląda. Ja nic z tego nie zrozumiałem, ale miałem przeczucie że ten mężczyzna jest blondynem i tak też napisałem. Potem sen się skończył.

Ps: Wczoraj prosiłem swojego Opiekuna o to, żeby wyjawił mi swój wygląd, może ma to jakiś związek z końcówką mojego snu.

Pozdrawiam

Hej Paweł wracasz do przeszłości,do wspomnień,do tego co minęło.Aktualnie jakieś wydarzenia mogą być takie same albo podobne jak już przez Ciebie doświadczone.Twój sen w żadnym razie nie ma żadnego związku ze mną.Nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w realu.Symbolicznie mogła zostać tu przedstawiona jakaś Twoja znajoma, która w pewnym sensie może odgrywać ważna role u Ciebie.Zdecydowanie za dużo o mnie myślisz.W przeszłości doświadczyłeś przykre dla Ciebie doświadczenia a nie ze wszystkich wyciągnąłeś odpowiednie wnioski.Stąd powtarzający się motyw szkoły.Zauważ,że cały czas w Twoich snach jest mowa o nauce - nauce życia.Rozwoju,dojrzewaniu i wyciąganiu wniosków z przeżytych doświadczeń.Czegoś nie rozumiesz,powtarzasz jakiś swój błąd,czegoś nie dostrzegasz.Jeśli to zmienisz, sny będą miały inna tematykę a powtarzające się symbole odejdą. Pozdrawiam

Witam ponownie i dziękuję za interpretację Powiem Ci, że ostatnio właśnie przestałem myśleć o przeszłości, pogodziłem się z tym co było i skupiam się na teraźniejszości/przyszłości. Mimo to pojawiają się takie o to sny. Pozdrawiam

Pojawiają się, ponieważ to wszystko jeszcze w Tobie siedzi,nie zamknąłeś całkowicie. Starasz się ale to jeszcze powraca własnie w ten sposób. Takie moje zdanie.Pozdrawiam i bardzo proszę