Skocz do zawartości

Sen o zmarłej babci.


Marcys231

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, mam na imię Marcin.

Dziś w nocy miałem bardzo niepokojący sen. Śniło mi się, że byłem na impreze jakiejś rodzinnej, już po śmierci mojej babci, która zmarła w ubiegłym roku. Siedziałem na starej wersalce gdy obok mnie siedziała ta zmarła babcia. Obok siedział wujek, który nadal żyje, powiedziałem mu, że widzę babcie, on mówi żebym to ignorował i zaraz ona zniknie. Jednak ona w którymś momencie powiedziała, że zostało mi jakieś 120 dni życia. Dni czy godzin, nie pamiętam dokładnie, po czym prosiłem ją, żeby porozmawiała z Bogiem żeby to się nie stało, prosiłem ją bardzo i w końcu chodziłem z nią gdzieś i niby szukaliśmy tego Boga, ja przekonywałem babcię, żeby namówiła Go żeby mnie nie zabierał tak szybko z tego świata, po czym sen się skończył. Mam 19 lat, ta babcia mieszkała właśnie u tego wujka, zmarła gdy miała bodajże 97 lat. Zawsze starałem się jej pomagać gdy byłem u wujka, pytałem czy zrobić herbatę, sprowadzałem po schodach...czy ten sen może coś oznaczać ? Boję się, że to może być prawda...bardzo proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LuckyBoy94

Ja tu widzę silną więź z babcią, miłość do niej ;)

Wydaję mi się, że irytuje Cie to, że ona jest nadal dla Ciebie ważna, a reszta rodziny (czy ten wujek) posunęli się na przód. Być może się mylę ;)

Nie sądzę, by to był pozostały Ci czas. Według mnie, gdy skończy się ten czas, skończy się jakiś ważny, obecny okres w Twoim życiu.

Mam pewne przypuszczenia jaki, ale to tylko przypuszczenia.

Pozdrawiam Marcinie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale właśnie słuchaj, ja tą babcię bardzo mało znałem, nie czuję się tak jakoś bardzo przywiązany chociaż ją kocham. Pamiętam jakby to było wczoraj gdy jeszcze nie mieszkała u wujka tylko w bloku u Siebie, jak przyjeżdżaliśmy a ona nam pączki piekła takie malutkie bo nie miała siły...hmm, za około ten czas wymieniony w śnie skończę 20 lat bo 12 Lutego 1992r. może to po prostu kolejne dziesięciolecie ? Ja nigdy nie wierzyłem w takie rzeczy, jak sen może mi coś takiego powiedzieć, przecież tylko Bóg zna początek i koniec każdego, wątpie, że mówi o tym zmarłym. Nie wiem, bredzę, ciężko mi tu coś napisać bo dla mnie to jakaś abstrakcja aczkolwiek cały czas mam obawy. Hah, cóż to za okres masz na myśli ? :)) cóż, dzięki za odpowiedź, życzę miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LuckyBoy94

To zdecydowanie chodzi o urodziny. Urodziny jako takie początkują nowe i kończą stare.

No można kogoś mało znać i być do niego w pewien sposób przywiązanym.

Ja tu po Twoich słowach, wiedzę że Ci naprawdę jednak jej brakuje.

Dziesięciolecie niekoniecznie, ale wiele osób mogłoby to potwierdzić. Dla mnie to po prostu zbyt szeroki okres czasu.

Skąd wiesz, że ten sen nie był jakąś formą podpowiedzi od Twojego Anioła Stróża (od Boga)?;)

Jeśli mam strzelać to chodzi o dojrzałość i dorosłe życie, takie "smutne", to one ma się zacząć. Ten okres wcale nie musi być przykry, postępując zgodnie z wiarą, nadzieją i miłością możemy uniknąć problemów, a już nawet jak się zdarzą to z nich wyjdziemy.

Pozdrawiam serdecznie ;)

Edytowane przez LuckyBoy94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marcys231!

Jeżeli można to wtrącę się tu i powiem co sądzę. Uważam, nawet jestem pewna, że Babcia sprawuje nad

Tobą opiekę z nieba, jest to swego rodzaju Jej wstawiennictwo w Twoich sprawach życiowych u Boga. Termin przez babcię podany nie oznacza Twojego odejścia z życia, natomiast oznacza coś z goła odwrotnego -nowy etap z Twoim życiu, zakończy się pewien cięższy , że tak ujmę , okres życiowy, a zacznie się nowy, ale uwaga - będzie to nowe, lepsze życie, ponieważ Babcia o to prosiła samego Boga, wstawiła się u Niego w Twoich sprawach, powinieneś sam wiedzieć o jakie to sprawy chodzi, ale jeśli nie wiesz, lub nie jesteś pewien, nie martw się o to, Babcia zadbała o to by ułożyło się to pomyślnie. Możesz dać znać jeśli po jakimś czasie tak właśnie się stanie. Miałabym tylko pytanie w jakim dniu tygodnia miałeś ten sen, bo to też jest ważne. Aha, sprawdziłam już, to było wczoraj, czyli wszystko się zgadza - sen się spełni, ale nie prędko, tak jak mówiłam wyżej - za jakiś dopiero czas. W każdym razie sen napawający nadzieją na coś lepszego, to Ci gwarantuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...