Sen o końcu świata

Było popołudnie. Szedłem ulicą bliżej niezidentyfikowanego miasta w Polsce (nie znam tego miejsca). Nagle spostrzegłem, że Słońce nie razi w oczy i świeci na zielony kolor. Ktoś wysoki zasłonił mi widok, więc krzyknąłem: Słońce świeci na zielono. W momencie, w którym to mówiłem, zobaczyłem kątem oka po lewej stronie nieba normalnie świecące Słońce. Poczułem niepokój. W miarę jak osoba przede mną odsłaniała mi niebo, na prawo od Słońca zobaczyłem trzy "planety" jego wielkości, wszystkie poziomo w rzędzie. Licząc od lewej ta najbliżej Słońca była granatowa, druga (chyba najbardziej złowieszcza) czerwona, trzecia zielona (którą to widziałem na początku). Ich światło nie raziło, mogłem dostrzec na ich powierzchni czarne, przemieszczające się plamy. Jednocześnie wśród ludzi wybuchła panika, która i mi się udzieliła. Byłem przerażony i wskoczyłem do jakiegoś zbiornika z wodą. Skulony opadałem głębiej, gdy usłyszałem bardzo dziwny, niski dźwięk (niczego podobnego nie słyszałem, jak połączenie trąby z odgłosem helikoptera). W tym samym momencie jakaś siła zaczęła mnie wyciągać, uczucie było takie jakby grawitacja zaczęła działać w odwrotną stronę. Miałem przeświadczenie, że to jakaś ogromna siła, z którą nie ma sensu walczyć, i poddałem jej się. Wtedy stałem się spokojny ale i ciekawy co mnie czeka. Obudziłem się, w uszach brzmiał mi jeszcze ten dziwny dźwięk, i długo leżałem w szoku.

Witam!

aby zinterpretować twój sen musze ci zadać kilka pytań:

- w jakim jesteś wieku?

- czy nie amsz jakis dolegliwości - sercowo krążeniwych?

- czy nie masz problemów urologiczno, nerkowych moze jelitowych?

- czy nie masz problemów z górnymi drogami oddechowymi - gardło, krtań, tchawica?

Mam 28 lat. Generalnie poza podwyższonym poziomem cholesterolu (co jest chyba genetyczne bowiem każdy członek najbliższej rodziny ma tę przypadłość) nie stwierdzono u mnie żadnych problemów zdrowotnych. Dodam jednak, że jestem palaczem.

Witam ponownie!

Pewnie cie troche przestraszyłe pytaniami ale próbowałem rozgryść znaczenie symbolu tych planet a raczej plam na nich.

Założyłem że te planety to symbol czakr a w twoim przypadku zielona planeta - czakra sercowa pojawiła sie dwa razy. Plamy przypominają zmiany wywołane zawałem stąd te moje pytania. Masz 28 lat ale wysoki cholesterol może to jest poprostu zwrócenie uwagi na to że powinieneś w szczególności zwracać uwagę na sprawy krążeniowe wynikające z wysokiego cholesterolu. Dodatkowo czakra sercowa odpowida za życie uczuciowe i wszelkiego rodzaju problemy "z miłością" wynikaja z blokad w tej czakrze.

planeta granatowa może symbolizować czakrę gardłową - czesto osoby niesmiałe mają blokady w tej czakrze co widac po tym że nie chętnie biorą udział w jakich kolwiek dyskusjach -jakby sie bały własnego głosu,ząs czerwona planeta czakrę - korzenia (najniżej położoną) odpowiadająca za nasze narządy rodne jelita, nerki ale rownież za nasza postawę życiową - zakłócenia w tej czakrze powodują brak pewności siebie i swojej wartości.

Dochodzimy do skoku do wody - woda to symbol uczuć a ty wpadasz do nie skulony czyż ju zkiedyś w takiej wodzie nie przebywałeś skulony? To moze oznaczac życie płodowe ale nie musi. Jezeli założymy że to symbol zycia płodowego ( tu idealnie pasuje to wyciaganie na siłę ) musisz porozmawiac z e swoja matką o jaki dźwięk może chodzić bo myślę że jest to pamięć autentycznego dźwięku który ją i ciebie przestraszył.

Pozdrawiam:

Sławomir

Bardzo dziękuję za odpowiedź :-)