keri Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Śniło mi się, że w moim mieszkaniu było pełno węży,czarnych małych i dużych.Walczyłem z nimi i chyba parę zabiłem. Niestety z jednego kawałka takiego węża a właściwie z jego końcowej części w jakiś niezauważony sposób przeze mnie wszedł mi w nogę mały czarny wąż i pod skórą w widoczny sposób przemieszczał się w kierunku serca.Wiedziałem ze, gdy dotrze do serca to mnie zabije. Jedynym sposobem na uratowanie życia było chwycenie go , przecięcie skóry i wydobycie go na zewnątrz .Chwyciłem tego węża razem ze skórą, wił mi się w ręku, miał twardą głowę, lecz niestety skóry nie przeciąłem tylko go puściłem i wszedł w mój tułów.Nic więcej nie pamiętam. ALE ŻYJE – jak dętej pory. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Śniło mi się, że w moim mieszkaniu było pełno węży,czarnych małych i dużych.Walczyłem z nimi i chyba parę zabiłem. Niestety z jednego kawałka takiego węża a właściwie z jego końcowej części w jakiś niezauważony sposób przeze mnie wszedł mi w nogę mały czarny wąż i pod skórą w widoczny sposób przemieszczał się w kierunku serca.Wiedziałem ze, gdy dotrze do serca to mnie zabije. Jedynym sposobem na uratowanie życia było chwycenie go , przecięcie skóry i wydobycie go na zewnątrz .Chwyciłem tego węża razem ze skórą, wił mi się w ręku, miał twardą głowę, lecz niestety skóry nie przeciąłem tylko go puściłem i wszedł w mój tułów.Nic więcej nie pamiętam. ALE ŻYJE – jak dętej pory. Pozdrawiam - i żył będziesz... natomiast uważaj bardzo, aby nie zapomnieć o normach moralnych, bo ze snu wynika, że pokusa będzie ogromna. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi