Skocz do zawartości

Dwa sny


Gość Vampirella

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Vampirella

Przedwczoraj miałam pewien sen ... śniło mi się, że byłam w domu na jakimś zlocie rodzinnym, których nie lubię za bardzo, przez te wszystkie ciotki, wujków itp. i takie piąte wody po kisielu, no i to ich gadanie. Ale przejdę do snu było to spotkanie na którym byłam ja, moi rodzice, dziadkowie i pewna ciotka. Ta ciotka to troszkę mnie denerwowała bo jakoś tak zbyt blisko mnie chciała być i mnie to denerwowało w tamtym momencie, za kolana mnie potem zaczęła łapać.

Potem następna część snu była zaczęliśmy oglądać telewizję i leciały tam wiadomości, mówiono o pewnym bandycie, który był oskarżony zabójstwa, znęcanie nad zwierzętami i toczyła się sprawa w sądzie przeciw niemu ... potem weszła do tego pokoju jakaś kobieta, miałam wrażenie, że była to wiedźma, bo była nią ... i ona powiedziała, że dopilnuje by go nie skazali ... wszedł też jakiś brat mój, którego w realu nie mam, coś się zaśmiał i sobie poszedł, bardzo lekceważący stosunek miał do wszystkich, ta wiedźma jeszcze tam coś o nas mówiła czy do nas, już dokładnie nie pamiętam, babcia powiedziała że ona już taka wiedźma z pokolenia, ale często słucha plotek i z tego przepowiada ludziom przyszłość .

 

Potem znalazłam się na komisariacie/prokuraturze i zapoznawano mnie ze szczegółami śledztwa ... wszystkie obrazy ukazywały mi się przed oczami ... byli to zamaskowani bandyci ... zabijali ludzi, katowali i dręczyli ich z użyciem różnych narzędzi, ale to co mi utkwiło w pamięci to była jakaś okropna metalowa maszynka do miażdżenia i oni tam włożyli małego kotka do niej i dalej nie chciałam tego oglądać, bo nie mogłam już tej wizji znieść, ale domyślam się finału, ze dwa dni mnie ten obraz dręczył.

 

Później był taki jakby pojedynek ... był tunel i po jednej stronie byli Ci bandyci, a po drugiej ja, ten mój senny brat i chyba rodzice ... i mieliśmy się jakoś zmierzyć. Pamiętam, że oni byli dość mocno uzbrojeni mieli pałki i takie przezroczyste tarcze, coś do policjantów bardzo podobni byli w wyglądzie i uzbrojeniu ... podeszliśmy troszkę bliżej, a potem oni zaczęli się zbliżać i wtedy nam udało się uciec tylko ten brat postanowił się z nimi zmierzyć ale go bardzo dotkliwie pobili … i na tym się skończył ten sen.

 

I dzisiejszy sen … śnił mi się dom u Babci ale nie tej co była w tym poprzednim śnie tylko tej drugiej. W domu była moja siostrzenica, która chodzi do podstawówki, która zaczęła się kłócić ze mną, miała jakieś wyrzuty do mnie, których kompletnie nie rozumiałam. W następnej części snu byłam w tamtym domu, było tam bardzo dużo jedzenia, jakiegoś dietetycznego, niskokalorycznego jakby przeznaczonego do specjalnej diety, ktoś też przynosił ciągle nowe jedzenie. Oglądałam sobie to jedzenie bo było na stole … w pewnej chwili weszła jakaś pani, bardzo chuda, o wyglądzie anorektyczki, spalona na solarium w płaszczu i zapytała mnie czy nie pożyczałam jej kiedyś płaszczu, bo właśnie przyszła oddać mi go i oddała i na tym się sen skończył.

 

Pozdrawiam serdecznie i bardzo proszę o interpretację kochana Cyganiszko :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Witaj Vampi Kochana :*

Może powiesz, że sobie wkręciłam ale ... no właśnie ;) ale czy nie jest tak,że nie przepadasz w ostatnim czasie za zlotami rodzinnymi, spotkaniami i imprezami rodzinnymi? Jakbyś ich unikała, zamykała się na nie ze względu na osoby bliskie. Ciotki jak to ciotki, czasem lubią za dużo wiedzieć i dopytywać bądź nawet narzucać swoje zdanie w kwestii naszych wyborów i naszych decyzji. Ty dlatego przed tym uciekasz i odsuwasz się. Nie chcesz rad innych, chcesz wszystkie decyzje podejmować świadomie sama bez ulegania naciskom innych osób. Nawet jeśli są one spowodowane ich szczerymi intencjami.

W Twoim życiu w niedługim czasie może mieć miejsce sytuacja, którą częściowo może uznasz za powrót do przeszłości. Powracać będziesz myślami do wydarzeń dotyczących sfery uczuciowej.

Sama siebie czymś zadręczasz. Obawiasz się czegoś - nowego zaangażowania? - nie chcesz być w żaden sposób wykorzystana uczuciowo. Twoje obawy są w Tobie. Powodują, że boisz się pójść dalej i zaufać. Sama się kontrolujesz przed cierpieniem. Sama nie dajesz sobie szansy na rozpoczęcie nowego etapu w swoim życiu uczuciowym. Sama się ograniczasz przez swoje zahamowania. Oparcie wiesz,że masz w rodzicach i możesz na nich liczyć. Są dla Ciebie oparciem. Toczysz walkę sama ze sobą - zostawić wszystko tak jak jest, czy jednak spróbować. Nie rezygnuj dobrowolnie z Miłości. szansa pojawia się przed Tobą. Pójdź za głosem swojego serca, podaruj sama sobie to co najpiękniejsze, zaufaj i pozwól sobie na szczęście. Ciepło, Miłość i prawdziwy związek jeśli się odważysz w najbliższym czasie masz szansę stworzyć. Uwierz w siebie. Daj szanse sobie i daj szanse komuś. Nie zadowalaj się namiastką łapanego czasami chwilowo szczęścia, przyjmij to co ofiarowuje Tobie Życie :) Wszystko co piękne jest przed Tobą :) Uwierz i bądź szczęśliwa :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vampirella

Bardzo bardzo dziękuję i muszę przyznać, że wiele w tym prawdy, dokładnie tak jest jak napisałaś :)

Jakbyś mnie znała po prostu ...

 

Dziękuję serdecznie i pozdrawiam cieplutko :*

Edytowane przez Vampirella
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...