:(

Witam

mam bardzo powazny problem...

Na poczatku jak przyszlam do pracy przychodzil do nas facet(pracowalismy w 5)i tak przychodzil gadal glupoty i ciagle gadal o jednym-seks tylko to bylo mu w glowie....nie lubilam gooo a wrecz przeciwnie byl taki glupi.ale z czasem sie zmienil teraz bardzo goo lubie-gada i tak o seksie ale mi teraz juz to wcale nie przeszkadza bardzo lubie z nim rozmawiac jest taki czuly prawdziwy tym mezczyzny jak go nie ma w pracy(bo np mamy inne zmiany)brakuje mi jego i to bardzo przytulania rozmow a nawet nie dawno mnie pocalowal...

Mam kolezanke z nia tez rozmawia idzie do niej az mnie zazdrosc zrzera tak jestem o niego zazdrosna chce miec go tylko dla siebie...boje sie ze moze zakochalam sie w nim ...lubie patrzec mu w oczy i lubie jak on ze mna rozmawia i tez mi patrzy w oczy...czuje ze zakochalam sie w nim nie moge oderwac oczu od niego w pracy tak go obserwuje i mysle o nim ciagle..nawet zaproponowal mi spotkanie i seks bardzo bym chciala pragne go bardzo i jego ciala ale boje sie ze moze nie jestem dla niego atrakcyjna albo nie zaimponuje go w lozku a tak bardzo go pragne.tylko jest problem ja mam 20 lat jestem mloda jeszcze a on ma 38 lat ma zone i dwojke dzieci chce sie z nim spotkac on tez tego chce.tylko mam obawy ze jak pojde z nim raz do lozka to bede chciala isc drugi trzeci a nawet czwarty i ze zakocham sie w nim jeszcze bardziej i tak wiem ze nigdy z nim nie bede bo on ma swoja rodzine.ale tez moze byc to przygoda ktora bede milo wspominac nie zalujac!!!!!! Nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji!!prosze o pomoc z gory dziekuje....

Jesteś pewna,że chcesz rozbić czyjąś rodzinę? Czy jesteś pewna,że on myśli o Tobie poważnie i nie potraktuje Cię jak "zabawki"? I co jest takiego uroczego w facecie,który mówi i myśli tylko o sexie?

Pomyśl jak sie poczują jego dziecy wychowując się bez ojca albo jak stracą do niego szacunek jak dowiedzą się o tym,że "tatauś ma dupę na boku" <- tak takich określeń się spodziewaj,a zwłaszcza od najbliższego jego otoczenia - jak nie gorszych.

Wybij go sobie z głowy,a Ty i nie tylko Ty będziecie zdrowi i szczęśliwi.

Witaj

Ja nie chce rozbic mu rodziny..rozmawialam z nim na ten temat powiedzialam mu na poczatku ze ma dac mi spokoj bo ja i tak nie pojde z nim do lozka bo nie chce zeby jego dzieci na tym cierpialy...ale ja wiem ze to tak zostanie miedzy nim a mna bo on tez nie chce odejsc od zony to ma byc tylko przygoda nic wiecej...jak mam go zostawic jak cos czuje do niego..a moze to tylko zauroczenie

Więc zostaw tego "toksycznego" faceta! Nie dołuj się przez niego, nie myśl o nim. Jeżeli pomoże to Tobie to zmień pracę albo zmianę. Nie masz,co żałowąc,bo to tylko zwykły palant.

Teraz wogole juz mam mentlik nie wiem czy dam rade go zostawic a tak naprawde nie chce..:(strasznie mnie to zaboli

Wiesz to Twoje życie,ale przed podjęciem decyzji odpowiedz sobie na pytanie: jak będziesz z tym żyła już po tym jak się z nim prześpisz?

Wiem,że to boli,ale to jest najzdrowsze rozwiązanie dla wszystkich.

Teraz juz cos do niego czujesz, jak sie z nim przespisz to pewnie jeszcze bardziej sie w nim zauroczysz. Sama mowisz ze on nie chce odejsc od zony, jestes swiadoma tego, ze on chce sie tylko Toba zabawic.

Szkoda czasu i uczuc dla kogos takiego. I na pewno nie jestes taka jedyna. Postaraj sie o nim nie myslec. Na pewno znajdziesz jakiegos wartosciowego faceta! Trzymam kciuki!

Pozdrawiam

Witaj Karo,

Całkowicie zgadzam się z dziewczynami i przy okazji proponuję Ci, abyś zajrzała do tego tematu:http://www.ezoforum.pl/nlp/5079-co-sadzicie-o-nlpz.html#post47584

Może trochę Cię to ostudzi, a napewno może Ci się przydać w przyszłości.

Pozdrawiam