Opętanie matki

Śniło mi się, że w moją matkę wstąpił jakiś nisko wibracyjny duch. Z tego powodu cały czas była niezadowolona i momentami agresywna. Co prawda na nikogo nie krzyczała, ale nie wiadomo było czego się po niej spodziewać, miałem uczucie, że jeżeli zrobi się jej coś na przekór, to ona może wyrządzić poważną krzywdę, a nawet zabić. Chodziła po domu jak automat i wszystko kontrolowała. Miała dziwny zniekształcony głos i złowrogą minę. Kilka razy weszła do mojego pokoju i skontrolowała co robię, kazała mi przy tym zrobić coś innego. Mój ojciec też był w domu i jego też kontrolowała. Nie można było się jej sprzeciwić, każdy z nas musiał udawać, że jest posłuszny. Panowała taka dziwna atmosfera niemocy i stresu, podporządkowania się. Proszę o interpretację. Pozdrawiam.

Witaj, nie mam przekonania czy faktycznie chcesz tą interpretację ode mnie...Teraz też możesz odebrać swój sen inaczej niż ja. Dając interpretację tego snu oraz ostatnich jakie miały miejsce, powiedziałabym znowu,że tu rolę odgrywają Twoje uczucia,Twoje wnętrze.To, czy i jak umiesz kochać,co dajesz z siebie.Ale to tylko moja skromna interpretacja Twojego snu.Oczywiście masz prawo z nią się nie zgodzić.Pozdrawiam