Skocz do zawartości

Wyjazd, autobus, nieznajomy, karty, powrot do domu, ucieczka, las, mrok


mateuszzxcv

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Oto moj sen. Rodzice wysylaja mnie do wujka autobusem. Jestem ubrany tak jak bym szedl do szkoly. Mam przy sobie tylko plecak (nie mam pojecia co jest w srodku bo nawet mnie to nie interesowalo) i telefon. Wysiadam w miejscowosci gdzie mieszka ten wujek. Nie podoba mi sie tu ale nie wiem dlaczego. Chce wracac do domu ale wiem ze to niemal ze nie mozliwe bo autobusy kursuja tam co pare dni (nie wiem skad to wiem). Ide pare kilometrow na nastepny przystanek. Zatrzymuje sie autobus. Wsiadam. Kierowca rusza a ja pytam czy jedzie do mojej miejscowosci. Odpowiada ze nie i wysadza mnie na nastepnym przystanku. Czuje sie tak jak bym stracil nadzieje ze uda mi sie wrocic do domu. Postanawiam wrocic na pierwszy przystanek. Czeka tam na mnie jaki mezczyzna. Ma ok 25-30 lat. Daje mi dwie karty (3 kier i 2 pik). Powiedzialem ze niczego za to nie kupie i oddalem mu te karty. Tym razem dal mi trzy karty ( dwie 10 pik i jedna 10 trefl). Wzialem karty i podziekowalem. Nagle zobaczylem w oddali autobusy. Dlugo nie myslac ruszylem w strone gdzie powinny znajdowac sie drogi. Ide polami. Za kazdym razem gdy zblizam sie do ktoregos z nich odjezdzaja. Wygladaja tak jakby jezdzily po polach zamiast drogach. Nagle daleko za mna widze jakas postac. Nie zwracam na nia uwagi. Teren zaczyna robic sie pochyly. Zchodze w dol. Postac w dosc szybkim tempie zbliza sie do mnie. To ten sam czlowiek od ktorego dostalem karty. Trzyna w rekach karabin snajperski. Zaczynam uciekac. Wiegam do lasu wszedzie leza poprzewracane drzewa. Robie roznego rodzaju akrobacje pokonujac kolejne przeszkody. Przeskakuje nad strumieniem. I las sie konczy a zaczyna sie znowu szczere pole. W oddali widac kolejny las. Biegne slalomem w nadzieji ze nie zostane postrzelony. Dobiegam do lasu. Drzewa rosna bardzo blisko siebie. Nic nie widze bo nie dociera tu swiatlo. Probuje wejsc glebiej ale jest za ciasno. Slysze jak ten czlowiek przeklina i strzela. Boje sie i w tym momencie sie budze.

Bede bardzo wdzieczny za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Witaj, Twój sen mówi o tym,że jesteś pod silnym wpływem rodziców,że to oni kierują Twoim życiem, że są przewidywalni za Ciebie, myślą o Tobie, Twoim bezpieczeństwie, wygodzie, chronią Cię.Być może to własnie Cię już męczy i chciałbyś by oni pozwolili Tobie i dali większe pole samodzielności.Ty cały czas czujesz się ograniczany, brakuje Tobie poczucia wolności, większej swobody, różne próby podejmujesz ale nie masz komfortu psychicznego takiego jakiego pragniesz.Twoje życie w najbliższym czasie to poszukiwania nowych dróg do upragnionej przez Ciebie wolności.Ale jesteś młodym dorastającym człowiekiem z tego co piszesz tak rozumiem i naprawdę nie ma się co dziwić Twoim rodzicom ;) Jeszcze będzie kiedyś tak,że zatęsknisz może za tym na co teraz narzekasz ;) Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki za interpretacje:)

Male sprostowanie. Mam 19 lat a rodzice nie maja nade mna prawie zadnej kontroli. Od kiedy pamietam bylem typem buntownika i wszystko wolalem robic sam:)

Edytowane przez mateuszzxcv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...