Gość sheina Napisano 11 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Znajdowałam się... w domu u kuzynki na wsi, pamietam,że opowiadała mi ( a faktycznie kiedys to sie tez zdarzylo), ze słyszała kiedys porusznie się kogoś czegoś noca u gory...na strychu.. i ogolnie,że widziala ducha( tgo sie nie zdarzyło w realu) wiem tez ,ze mnei to zetresowało.. potem znalazlam się w jakims centyum handlowym.. wczesniej urodzilam dziecko,ale nei widzialam siebie w ciazy tylko, jak jzu mialam dziecko wypadlo mi z wozla czy czegos takiego na schodach ruchomych w tym centrum, wystraszylam się, ale złapałam ,nic mu nei bylo... potem widzialam w domu.. to dziecko i mowilam ,ze bardzo je kocham..ale powtarzalam tez mowiac,ze je kocham, Boze ja i matka to jest niemozliwe..i chyba si e przy tymz niedowierzaniem usmiechalam ;].. to dziecko znajdowalo się wtedy na kanapie/lozku. i ja chyba je przwijalam,albo cos innego robilam...potem znowu uslyszlama kuzynke, jzu w innymz daje mi sie miejscu,ktora pwoiedziala,ze nasza szkola, zaczyna się po 13, chyba o 13.30.. i mamy jeszcze czas to nie musze się spieszyc co mnei troche uspokoilo...gdzies tam pojawił się niz gruszki niz poetruszki ..z moj ojcec, ktory wygladałz łazienki , trzymał się jakby drzwi. ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 11 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Witaj Shei, cały Twój obecny sen jest odzwierciedleniem wydarzeń jakie miały miejsce u Ciebie w ostatnim czasie w realu.Wszystko co jest tu sygnalizowane to nowy etap w Twoim życiu. Coś się zmieniło, jest już inaczej, coś na co nie byłaś przygotowana a na co wpływu nie miałaś i pogodzić się z tym musisz. Poza tym - to wydarzenie, które nastąpiło może też częściowo wywołać pozytywne zmiany w zachowaniu Twojego ojca. Pozdrawiam i dużo siły życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 11 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 chcialabym,ale narazie nei widac zmian..oby oby..dziekuej z serducha ;* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.