Skocz do zawartości

ciemna strona oobe czy co ?


coconuts

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Parę słów o mnie, od paru lat rozwijam swoje zainteresowanie psychodelikami (mam 20lat), ostatnio zacząłem rozważać temat oobe minęły ok. 2 miesiące od mojego pierwszego wyjścia z ciała i udowodnienia sobie, że to nie moja wyobraźnie (...) wszystko fajnie zwiedzałem okolice itp. (w dzień). Pewnego razu po długiej imprezie usiłowałem zasnąć i jak to często mi się w takim stanie zdarzało osiągnąłem oobe leczy była noc, już nie doznałem miłego lekkiego stanu, zaraz po wyjściu z ciała zaczęło mnie coś wciągać czy coś, byłem świadom tego stanu więc nie przeraziło mnie to bardzo. Wyszedłem na spacer postanowiłem w końcu coś zjeść i koło godziny 3 postanowiłem zasnąć. Okazało się to nie być takie proste po zamknięciu oczu rozpoczeło się coś dziwnego dziać: jakaś dziwna siła zaczęła mnie spychać z łózka walczyłem z nią ale nie miałem szans, próbowałem wyciągnąć ręce ku górze, taki gest wołania o pomoc, boga... i zauważyłem, że moja dłoń przedstawia gest fuck you czego w żaden sposób nie chciałem pokazać..... po paru chwil szamotania obudziłem się w pozycji w której usiłowałem zasnąć, pomyślałem sobie no nieźle już trochę przestraszony próbowałem trzymać na wodzy strach tłumaczyłem sobie: wiem, że on do niczego mi nie jest potrzebny... próbowałem się uspokoić wyluzować i zasnąć ale nie wyszło po ponownym zamknięciu oczu po paru sekundach z materaca wyłoniła się ręka która zaczęła mnie dusić nie odczuwałem skutków duszenia myślę, że strach odgrywał tam dużą role, ale starałem się to wszystko opanować po paru nieudanych próbach uwolnienia się uspokoiłem się i postanowiłem zwalczyć to śmiechem moja świadomość we wszystkich tych chwilach funkcjonowała i moja dosyć silna psychika chyba mnie uratowała chyba chyba nic tak naprawdę nie wiem.... Może ktoś z większą wiedzą i świadomością powie coś o tej mojej hmm przygodzie :) Wiem, że jestem za młody by zgłębiać pewną wiedzę ale bardzo mnie intryguje skąd to się wzięło dla czego i czy ma to związek z oobe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alkohol osłabia nasze naturalne tarcze, siły a właściwie powinno się rzec nadużycie alkoholu lub nadużywanie to robi. Nie powinno się w takim stanie wychodzić do oobe, w którym byłeś. Oobe to jest extra sprawa, jednakże w tym świecie nie są tylko dobre duszki, aniołki, i inne przyjazne nam istotki, lecz jak już sam zauważyłeś można spotkać te zdecydowanie negatywne. Czy to był konkretnie demon czy inne złe bydlę tego ci nie powiem, lecz jedno jest pewne miałeś starcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jak się już zakosztowało oobe, bynajmniej w moim przypadku ciężko nad tym zapanować w tak osłabionym stanie ale myślę, że trening opanowania jest jak najbardziej potrzebny...

Ale jeszcze mnie jedna rzecz nurtuje, czemu to właśnie w takim stanie mi się przytrafiło, może tak się stać w normalnym stanie, może wpływ miała na to noc ?

hehe jeszcze jedną mam zagwostkę gdzie bym doleciał jak bym miał jaja i nie cofnął się z tego wciągającego wiru:)

hmmm może ktoś ma jakąś wiedze na ten temat lub bardziej teorie... ?? sam na razie i tak nie będe prubował.... ale ciekaw jestem :)...

Edytowane przez cyganicha
ort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no wszystko ma swoją ciemna stronę nawet reiki która z natury wydaję się super sprawą :P i niech ci się nie wydaje,że jest inaczej.

 

 

Ciekawość to fajna rzecz - ale żeby wejść w ten wir, musiałbyś mieć pewność co do swojej silnej woli i nieugiętości. A powiem ci, że nie spotkałem jeszcze takowej osoby na swojej drodze która mogłaby się przeciwstawić tym różnym rzeczom na tyle by wejść bez uszczerbku na zdrowiu czy psychice...

 

Co byś tam spotkał? nie wiem, wątpię abyś tam został na wieczność, ale zapewne natknąłbyś się na coś co by cie zmieniło i pozostawiło w tobie nieodwracalne zmiany w psychice - jak i byś został w pewien sposób naznaczony ( jeżeli już sie nie stałeś) i problemy tego typu pojawiałyby się / pojawiać się będą częściej.

Edytowane przez cyganicha
ort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inną sprawą jest to że w astralu często przyciągamy swoje wibracyjne odpowiedniki, a dzicz astralna won alkoholu bardzo lubi.

W "Reinkarnacja w hipnozie" Kaczorowskiego czytałem że pewien chłopaczek miał własnie problemy z duszą, którą przyciągnał w oobe, wyszło to podczas hipnozy,

ile w tym prawdy nie wiem, ale warto przestrzegać zasad BHP.

Módl się jesli będziesz miał dalej takie problemy przed wyjsciem. Ja po kilku eksploracjach nie mogłem zasnąc bez lampki w pokoju bo działy się rózne cuda niewidy i postanowiłem się modlić o ochronę.

Dzięki Bogu pomogło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mahadeva

W czasach kiedy piłem alkohol i co było moją głupotą jednocześnie medytowałem, to znaczy nie akurat będąc pod wpływem, trafiło mi się kilka razy podczas snu, że opuściłem ciało będąc nękany przez jakieś dziwne byty. Po opuszczeniu ciała widziałem naprzeciwko siebie czarną postać, albo obudziła mnie czerwona postać leżąca koło mnie. Wiele razy czułem, jak coś wysysa ze mnie energię. Wydaje mi się, że mam zdolności mediumiczne, ale nigdy w to nie brnąłem. Od pewnego czasu nie piję alkoholu w ogóle, odtąd nie miewam już takich przykrych doznań. Podczas takiego nękania starałem się siłą woli odepchnąć od siebie to dziwne coś i zwykle mi się udawało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ze ludzie w delirium tremens często są w stanie zobaczyć te niskowibracyjne byty. Co nie znaczy oczywiscie żeby zaprzestać pić alkoholu w ogóle :D Wszystko jest dla ludzi, ale sądze że lepiej nie brac się za oobe pod wpływem czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, ale jak kolega wcześniej wspomniał po alkoholu nasz układ obronny jest osłabiony i oobe czasem samo przychodzi, moim zdaniem w tych wszystkich doświadczeniach ważna jest wiedza oparta mocną psychiką i brak jakiś większych problemów, które przytłaczają....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A jeżeli na kogoś po alkoholu oddziałują tylko dobre duchy? Czym więcej piję alkoholu tym bardziej czuję się szczęśliwa wewnętrznie, nie mam żadnych popędów seksualnych i chce latać, czuję się jak gdybym unosiła się w powietrzu...Ale ludzie przebywający ze mną w takich chwilach nie potrafią tego zrozumieć ponieważ na nich najczęściej oddziałują po alkoholu złe duchy, i krytykują moje zachowanie, a potem jest mi smutno i płaczę...Dlatego od jakiegoś czasu nie piję alkoholu ponieważ gdy piję go sama też mi jest smutno z tego powodu że nie mam się z kim razem radować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli na kogoś po alkoholu oddziałują tylko dobre duchy? Czym więcej piję alkoholu tym bardziej czuję się szczęśliwa wewnętrznie, .

Tu masz odpowiedz ;) Zacheta do alkoholizmu;) ??? hmmmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wiem. -_-" Chodziło mi raczej o to czy w moim przypadku picie alkoholu na prawdę szkodzi czy raczej pomaga? No i szkoda że nie mogę znaleźć ludzi którzy byliby na takim samym poziomie co ja bym mogła razem z nimi pić alkohol. :< Bo jak piję sama to i tak się źle czuję, bo chcę się tą radością dzielić z innymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...