Oobe - jedyna słuszna droga ?

Witam, dręczy mnie pewna myśl. Jest we mnie pewne przekonanie, mianowicie "oobe otwiera drogę do wszystkich innych praktyk". Czuje to po prostu intuicyjnie, po prostu wiem, że jest to prawda, choć nie mam pojęcia skąd to wytrzasnąłem.. Może ktoś wie, co to jest ? Czy to Może być "słuszna" dla mnie wewnętrzna ścieżka, która poprowadzi mnie ?

Skoro wiesz, to po co pytasz?

Może czujesz, że to w pewien sposób "otworzy" Cię na ten "inny świat"?

Btw. Nie sądzę by istniało cośtakiego jak jedyna słuszna droga.

Nie, to obsesja, ślepe zapatrzenie. W dodatku może zwieść cię na manowce.

Dlaczego wielu początkującym osobom ezoteryka g***o daje? Bo sobie wbili do głowy, że muszą osiągnąć OOBE. Niestety z opuszczaniem ciała jest tak, że nie zbadaliśmy tego do końca, czy to istnieje, jak osiągać, co to daje itp. - i kończy się często na tym, że ludzie przez bite 2 lata np. próbują bezsilnie osiągnąć OOBE tracąc tylko swój cenny czas.

Z drugiej strony niektórzy samoistnie doświadczają OOBE, świadomych snów itp. też nie wiadomo dlaczego. Oni się nie rozwijają ezoterycznie, nie stosują żadnych praktyk, tylko po prostu tego doświadczają.

Więc jeśli Ci coś idzie - rób to. Jeśli Ci się nie udaje - nie marnuj czasu. To ogólna zasada.

I jeszcze tak pod względem logicznym: czemu OOBE miałoby otwierać drogę do wszystkich innych praktyk? Których praktyk? Z energią można pracować bez opuszczania ciała. Magię uprawiać także. Wróżyć też. Bawić się w postrzeganie pozazmysłowe także. W rzeczywistości OOBE jest marginesem praktyk ezoterycznych, a nie jakąś furtką.

To dobrze jak czujesz, tylko się nie napal za bardzo bo będzie coraz trudniej

Dlaczego wielu osobom ezoteryka g***o daje?

Bo sądzą, że ezoteryka to tylko bzykanie postaci we śnie ....