Skocz do zawartości

Prośba do Sławomira - powtarzajacy sie motyw w snach. po rytuale oczyszczenia :)


makowa_panienka

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie, od 2ch dni mam powtarzajacy sie motyw w sinie, dzisiaj bardzo wyrazny.

 

edytuję post, trzeba go przeredagowac bo troche chotyczny... a pominelam kilka rzeczy, pamietam go jak... przysnilby mi sie 5 minut temu. wiec moze to ważne. jak to w snach.

 

wprowadzenie

ja i las, miejce, miejsce ktore z jednej strony jest pomieszczeniem, jest elementem rzeczywistym i budynkiem. Miejscem, ktore znam, sa tam ludzie. Przedmioty, jednak w w zaleznosci od trwajacyej akcji jest lasem. Lasem, ktory znam z innych snow miejscem w ktorym bylam.(w innych snach ten las występował nad morzem, morzem bezkresnym, morzem mistycznym, przekraczającym wyobrażenia absolutne, [jest tam klif, wysoki na kilkanascie metrow, tam zazwyczaj stoję i patrzę z lękiem na wielki wir granatu wody z białymi grzbietami] woda tam byla spieniona białą pianą a fale wyskokie jak w apokalipsie. woda w tym morzu nieskazitelnie czysta. lodowata porywająca bryza swiezgo powietrza. najczystrzego z czystych., i ten las, to jest ten obok tego miejsca, zawsze jesienny),ale skupmy sie na lesie a nie na całej planszy bo nad wodą tym razem nie bylam -LAS- sa tam ludzie. to jest raz dzien raz noc. Jak w każdym śnie, występuje jakiś rytm, myślowy - idąc za tym rytmem - raz dzień, raz noc... Sen bardzo wyrazny. Kolory cieplo pomaranczowo brazowo jesiene.

 

scena pierwsza. budynek. miejsce. zaraz potem oczekiwanie. łózko, zolte switalo, cieple z jednej lampki - ja na lozku, z mezczyzna, on jest tam nie ważny, nnie wyraźny. oczekiwanie na coś. zamieszanie. (POMARAŃCZ PLAN PIERWSZY, GRANATOWA WINIETA, NOC DOOKOLA)

scena druga. akcja albo jej brak przenosi sie do ludzi - w lesie, jednak ja ciagle jestem swiadomoscia w ciaglosci zdarzen - jednych wynikajacych z poprzednich. - jest tam tajemnicza osoba, po mojej prawej lekko z tyłu przy stole, drewnianym. jakby we fragmencie budynku, świadomość miejsca i czasu jest bardzo zachwiana - wiem ze to budynek, a jestem w lesie, stoje na liściach, patrze na sytuacje przede mną. Rozmawiam z tym mężczyzną o ... magii... o kadzidle. Rozmowa raczej bełkot, nie pamiętam słów pamiętam dym z kadzidła. Stoję tu rozmawiam z mężczyzną po prawej, przede mną są po bokach wysokie drzewa. buki tak mi sie wydaje, szara kora.. patrzę i jest tam moj pies niezyjacy od wielu lat. Jestem z nim na spacerze. W centralnym, niedalekim miejscu kadru sa inni ludzie 2 kobiety... mezczyzna. lekko rozproszeni, rozmawiają. zajmują sie sobą, nie zwracają na mnie uwagi.. i agresywne psy. male. moj pies jest duzy. dalmatynczyk. psy go zaczepiaja. On zawsze byla dosyc hm impulsywny :) pozniej złagodniał, śnil mi sie jako już dorosły pies, ktory raczej nie dawal sie wyprowadzic z ogolnej rownowagi. jednak wtedy reagowal, ten pies chcial do niego podchodzic a Brutus (moj) warczal, gotowy do ataku był. reagował. ja w pewnym momencie Biore do reki kamien i nieudolnie rzucam, kamien nie leci, bo czuje ze coś blokuje moją rękę.. az w pewnym momencie udaje mi sie rzucić kamien... okazuje sie byc kawalkiem drewna, ktory wycelowalam w duzego psa ktory chcial walczyc z moim. pies byl czarny, owczarek. nieco mniejszy od mojego, pies ucieka.

scena trzecia

powtarzajacy sie motyw ze snu to lekcja fizyki. ogolnie temat fizyki..

pomieszczenie ni to szkoła... moja szkoła nie wyglądala tak. korytarz... blizej nieokreslona przestrzen z raczej nieciekawa lamperią. kolor pomaranczowo- brudno beżowy - w tym pomieszczeniu wszytko co jest za mną jest granatowe. co przede mna pomaranczowe. światlo żarowe bardziej. kolo mnie pojawia sie mezczyzna w okularach, w jasnym kitlu, ktory nagle zaczyna robic dziwne rzeczy. tlumaczy mi fizyke. jądrową. mowi o energii. robi cos - nie wiem co. stworzyl cos. i mi to dal. powiedzial zobacz, wyproboj. idziemy do pomieszczenia z lustrem. on stoi za mną i wyczekująco patrzy. ja niesmialo pod presja staje przed lustrem i biore to cos. swiatlo bylo wyraznie cieplo pomaranczowe, za mna byl mrok. granatowa gleboka noc. przed tym lustrem staje i zaczynam to cos nakladac na moje powieki,przy pomocy czegos co przypomina szpachle malarską. to jest moja szpachla malarska. ja ją znam. i tym wlasnie nakladam trzymajac w reku maź z pojemnika. rysujac setki malych oczu na powiekach. oczy maja brazowy żrenice i srebrną obramowke.. nakldam az cala powieka staje sie byc... pelna oczu. bardzo pelna oczu...

 

 

...w poprzednim snie.

byl budynek, szkoly z jednym pietrem... albo z dwoma. ja. w nocy(!) w kazdym razie bylo ciemno.. dosyc. to byl mrok. siedze i pisze egzaminz fizyki. widze moja nauczycielke. poczym ide nocą przez bardzo dlugi most, pod nim plynie brazowa brudna rzeka... ide i spotykam ludzi z ktorymi rozmawiam. most jest wielki,betonowy, stabilny. ogromny moloch.

 

bardzo prosze o interpretacje...

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Twój sen mówi tak mi się wydaje o Twoich różnych zachowaniach i postępowaniu.

To,że jesteś w lesie,widzisz ludzi i psy oznacza to (tak czuję ): Cały czas szukasz odpowiedzi na męczące Cię pytania,czasem nie wiesz gdzie szukać,coś Cię zainteresuje i szukasz wytłumaczenia. Przez co wzbudzasz zainteresowanie drugiej strony,bo otwierasz się na świat duchowy po przez np: zainteresowanie magią,snami,zjawiskami paranormalnymi i tym dążeniem do poznania prawdy. Koło Cie jest sporo osób lub bytów,które próbują Ci przeszkodzić w tym co robisz,np. powodują,że wątpisz. Ale na całe szczęście Twój pies jako duch,możesz nie wierzyć,ale chroni Cię przed tymi atakami. (Duchy zwierząt są często pomocnymi duszkami,które nam pomagają...) I Ty przez swoje dogłębne szukania rozwijasz się i stajesz się mniej odporna na ataki...

To,że czekałaś na łóżku,oznacza to,że często wykazujesz się cierpliwością.

Scena trzecia mówi o lekcjach życiowych,które dostajesz np: od swojego przewodnika duchowego i dzięki temu rozwijasz się duchowo,chociaż często musisz zmierzyć się z nie miłymi komentarzami lub brakiem wiary innych. Stabilne mosty oznaczają to,że jesteś osobą dobrą,która trzyma się pewnych zasad i nic tego nie może zakłócić.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję :) byty ciągle przeszkadzają. cos w tym jest. o piesku, ciekawa sprawa. sni mi sie tylko w bardzo trudnych duchowo dla mnie momentach. momentach zmian... kiedy ja tez walcze... tyle ze z sama soba i tymi zakloceniami ktore sie pojawiają. Jeszcze raz dziekuję. Hm... to takie mile i dobre, ze moj piesek ... gdzies mnie broni. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo my jako ludzie nie doceniamy naszych stworzeń. A są to istoty pełne miłości i dobra. I chronią nas ;) pewnie nie jeden raz Ci pomógł...

Co do bytów nie przejmuj się każdy rozwijający się przez to przechodzi... nie bój się,a będzie dobrze.

Pozdrawiam i niech mądrość będzie z Tobą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

a ja mam wrażenie, że ten sen jest co najmniej niepokojący i wywołuje we mnie takie dziwne uczucie przekroczenia granic, z czym wiąże się wiele dobrego, ale jak zwykle to bywa jak jest + to zawsze musi być -. Myślę, że rytuał uaktywnił twoje trzecie oko. Sen zawiera też symbole dotyczące oczyszczenia. Nie wiem czy wiedzieć jak najwięcej to zawsze plus. Rozwój i tak sam nas dopada prędzej czy później. Jest to umiejętność życia w kompromisie między własnymi pragnieniami a potrzebami innych ludzi, nawet jeśli ten kompromis wydaje się niemożliwy.

Jak masz za mało lat to i dystansu za mało, łatwo o postrzeganie świata w sposób czarno-biały i dużo jest w tym wszystkim euforii. Myślę, że Sikorka zinterpetowała jedynie ułamek tego cudownego snu i myślę, że interpretacja dotycząca psa jest ok a pozostała wykładnia trąci dużą naiwnością i serialem przygodowo-romantycznym. Sen zasługuje na to, żeby się tym zajął ktoś z dużym doświadczeniem. Nie jestem to ja. Szukaj innego interpretatora. Czytaj interpretacje i wybierz osobę, która Ci pomoże. Ten sen jest bardzo wyjątkowy. Nie zostawiaj go tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...