Skocz do zawartości

Pomoc ducha


rybak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Chciałbym prosić o interpretacje snu z ostatniej nocy.

Po przeprowadzce do nowego domu stwierdziliśmy z żoną że nie jesteśmy sami.

Pojawiły się różne znaki obecności jakiejś siły-ducha, którego zamiary uznaliśmy

za przyjazne. Czasem czyje jego obecność, poprzez przechodzące zimne dreszcze

i jakby chciał pomóc usunąć za mnie coś niedobrego-oczyścić.

Przed tym snem obudziłem się z dziwnym bólem brzucha (pomyślałem że to przez

nieco twardą wołowinę na kolację) napiłem się wody i jakoś zasnąłem.

Treść snu:

Akcja działa się na spotkaniu na kawie u znajomego (z którym łączą mnie niezbyt dobre-niewyjaśnione relacje).

Jego żona zaczęła opowiadać o dowodach na obecność ducha w w mieście.

Ja wtrąciłem ze u nas też jest duch, lecz zostałem zbyty i opowiadała dalej.

Mówiła, mówiła aż to co mówi zaczęło mnie męczyć, niszczyć, sprawiać ból.

W tym momencie rozszedł się mocny, dobitny, przerażający głos: zostaw go!!!

Poczułem że to duch który chce mi pomóc. Rozległo się drugi raz: zostaw go!!!

Poczułem coś znajomego w tym głosie, starałem się odgadnąć kto to.

Rozległo się trzeci raz: zostaw go!!! W tym momencie obudziłem się krzycząc,

strasznie przerażony budząc żonę.

Ta ogromna siła tego głosu bardzo mnie wystraszyła, było to bardzo realistyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LuckyBoy94

Czy ja dobrze rozumiem? W tym domu "ktoś jest"?

 

Ta kobieta starała się skrytykować tego kogoś, "ducha",a jemu się to bardzo nie podobało.

Ból nie musi oznaczać zła, czasami jest konieczny i wręcz potrzebny.

 

Przepraszam, że nie koncentruję się głównie na śnie, ale co do tego "ducha".. kilka uwag..

Dobre duchy nie zostają na Ziemi, przechodzą przez bramy, także wątpię by jakiś dobry został w domu..

Warto się poradzić specjalistów, ja niestety wiedzę mam znikomą, ale polecam

Oczyszczenie energii w domu białymi świecami, może dymem z szałwii również..

Modlitwę, wspólną, całej rodziny o to, by energia w domu została oczyszczona, o to by Aniołowie Stróżowie byli przy Was i chroni Was przed złem, pomódlcie się za tego kogoś, by znalazł ukojenie i mógł przechodzić przez kolejne bramy.

Radziłbym się z tym streszczać. Sam też się za Was pomodlę.

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Co do naszej obecnej sytuacji, mieszkamy tu już od czterech miesięcy.

Obecność czegoś zauważyłem już na początku w czasie remontu kiedy

skuwałem ścianę czułem czyjąś obecność byłem pewny że to żona się

skrada bawiąc się, wyprzedzając ja obróciłem się żeby ją pierwszy przestraszyć.

Lecz po obrocie nikogo nie zobaczyłem, tylko poczułem ogarniające mnie zimne

dreszcze i poczucie czegoś. Takie sytuacje poczucia czyjejś obecności, hałasy,

dźwięki, ingerencje w jakieś przedmioty, (otwarte drzwi mimo że byliśmy pewni że były zamknięte),

pojawiały się wielokrotnie.

Odbieramy to jak jakieś psoty, raczej pozytywne, lecz niewyjaśnione.

Jesteśmy osobami wierzącymi i praktykującymi katolikami, jakoś sceptycznie podchodziliśmy do tego

myśląc że to nie możliwe bo nie do końca w to wierzymy, traktujemy to jako zabawę, dobrą siłę...

Choć od przeprowadzki, moja jakby energia życiowa znacznie się osłabia, czuję się jakby coraz słabszy.

Jak by coś mi coś zabierało od środka...

Odnośnie mojego snu, ja raczej odebrałem to "zostaw go!!!" Jako pomoc mojej osobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję jeszcze raz za pomoc. :mrgreen:

Rozumiem że lepiej tego nie bagatelizować.

I że może to być przyczyną pogorszenia zdrowia.

Na pewno spróbuję modlitwy, ale nie wiem gdzie mógłbym

się zwrócić o ewentualną pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze Lucky: nie tylko 'złe' duchy zostają na ziemi (radzę zapoznać się z tematem zanim zacznie się wyrokować).

 

Do tematu: rybak, bardzo możliwe, że jest to jakiś 'mieszkaniec' domu, który sobie w nim siedzi już od dłuższego czasu. Wy, jako 'nowi', jesteście oglądani jak szczury w laboratorium (sorry za porównanie). Faktycznie ten duch może być psotnikiem, 'podszczypywać' was, ale może to robić dla zwykłej zabawy.

I to prawda, że duchy by móc materializować czy urzeczywistniać swoją obecność potrzebują żywej energii. On może nie mieć jakichś zaplanowanych złych zamiarów, jednak musi was czasem trochę 'poodjeść'. Najlepiej ssać kogoś słabego, czy to psychicznie czy fizycznie. Kiedy jesteśmy smutni, wkurzeni, zmęczeni - jesteśmy (teoretycznie) bezbronni wobec spijania naszej energii życiowej.

 

Co do samej sprawy z duchem - proponuje napisac tutaj: Opowieści o duchach (i wystrzegac sie porad wszechwiedzacych nastolatkow) ;] Z drugiej strony pytanie: Czy jako wierzący i praktykujący katolik byłbyś gotów zastosować jakieś praktyki wychodzące z wierzeń pogańskich? (chodzi mi np. o stosowanie talizmanów/znaków/symboli mających na celu czy to pozbycie się tej istoty, czy zapewnienie sobie spokojnych snów). Nie jest to równoznaczne z oddawaniem czci jakimś bogom.

 

Jeśli chodzi o sen - widzę tu silną ingerencję tej istoty. W tej sprawie zaproponowałabym ci umieszczenie pewnego znaku pod poduszką na której śpisz, lub powieszenie go nad łóżkiem w sypialni. (nie jest to żaden religijny symbol, a ma pochodzenie w tradycji islandzkiej (choć niekoniecznie, takich rzeczy jest do wyboru do koloru) - chodzi o to, by nikt się 'nie wkrzaniał' w wasze sny), jednak wolałabym, byś najpierw odpowiedział mi na pytanie, które wcześniej zadałam.

 

Pozdrawiam, Lil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź Lil.

 

Nie mamy jako takich informacji na temat tego poprzednich mieszkańców tego domu.

Jest to zabudowa szeregowa, nie taka stara bo wybudowana w 1972r.

Co prawda jestem osobą introwertyczną, przyznam się szczerze że ostatnio coraz mniej panuję nad sobą czuję się jakbym nie potrafił się regenerować.

Pojawiają się stany lękowe, depresyjne i właśnie duży problem ze snem. (budzę się około 2-3 nad ranem i nie mogę spać, budzę się zlany potem.

Robiłem sobie szereg badać, ale wszystko wyszło ok. (może rzeczywiście coś się tu stołuje)

Spróbuję przenieś temat do "Opowieści o duchach"

Myślę że stosowanie samych symboli które rzeczywiście mogłyby polepszyć stan zdrowia nie byłoby takie złe.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca...

slabszy, mniej energii, bo wszelkie duchy, byty itd potrzebuja energii by w tym swiecie sie utrzymywac..

 

Pozwolicie, że się wtrącę do tematu. Skąd w takim razie czerpią energię duchy przebywające po tamtej stronie? Tak z ciekawości zapytam bo nikt o tym nie mówi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Witajcie

 

Rybak miło mi powitać Cie w gronie użytkowników tego forum jak i w naszym dziale snów :)

 

Postu całego stąd nie przeniesiesz do Opowieści o duchach ale zamieść nowy post w tamtym dziale, tak jak poradziła Lilith. Możesz tam dać linka do tego wątku, gdzie informacje stąd mogą okazać się pomocne.

Tylko proszę, nie pisz drugi raz tego samego tam.

 

Co do rad i sugestii jakie udzielił Tobie LuckyBoy uważam je za bardzo mądre.Dla Osób borykających się z takim problemem jak Twój, są niezwykle pomocne.

 

Lili dziękuję za wskazówki udzielone dla naszego nowego użytkownika :)

 

Pozdrawiam cieplutko i życzę szybkiego przeprowadzenia Ducha tam gdzie być powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duchy przebywajace po tamtej stronie nie potrzebuja sie materializowac.

 

Ok, rozumiem, dzięki za odpowiedź ;) Ciekawi mnie jeszcze tylko jak duch widzi ducha - czy widzi go jako postać ludzką czy jako coś innego, nie wiem... mgłę, kulę czy coś tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jeszcze tylko jak duch widzi ducha - czy widzi go jako postać ludzką czy jako coś innego, nie wiem... mgłę, kulę czy coś tam.

 

no tego ci nie powiem, ale podejrzewam, ze one nie patrza oczyma. Raczej jest to cos w rodzaju czucia.

 

Ale nie kontynuujmy juz offtopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...