sen w śnie, proszę o pomoc

Mojej koleżance przyśnił się dziwny sen i prosiła o jego interpretację:

Koleżanka znajdowała się w ponurej, ciemnej łazience, w wannie, paliła papierosy, jednak jej stan nie pozwalał jej na to, każdy papieros który zapaliła, wpadał jej do wody, czuła się jakby była pijana i odużona. Po jakimś czasie wstała z wanny i czuła jak gdyby się obudziła jednak to nie nastąpiło. Akcja przenosi się do wielkiego domu, zadbanego, koleżanka znowu znajduje się przy łazience, drzwi są uchylone, nagle same się zamykają. Gdy wchodzi do łazienki, jasnej i przestronnej, zauważa iż nie ma w niej wanny tylko prysznic (koleżanka opisuje swoje odczucia strachu iż to nie była ta sama łazienka w której wcześniej się znajdowała, było to dla niej niezrozumiałe). Po chwili zaczyna biec przez dom w którym się znajdowała we śnie i weszła do pokoju w którym spałam ja i mój kolega. Obudziła mnie i zapytała się czy może z nami spać gdyż sie boi. Ja natomiast odpowiedziałąm jej że nie może. I tu następuje zwrot, koleżanka się budzi (lecz tak naprawdę dalej śpi) na swoim łóżku, w swoim pokoju i zobaczyła szwagra który pali papierosa (jednak on nigdy nie palił) i zapytała go: "Co Ty robisz, przecież Ty nie palisz?" A on odpowiedział: "Tylko nikomu nie mów." Koleżanka wstała z łóżka chcąc zapalić światło jednak ono nie chciało się zapalić. Zaczęła biegać po swoim domu i próbując włączyć światło ale nigdzie nie chciało się zapalić. Następnie poszła do pokoju swojej mamy chcąc ją obudzić, i w tym momencie budzi się naprawdę.

CZy ktoś mógłby zinterpretować dla niej ten sen?

Witaj

Do interpretacji podajemy tylko swoje sny.

Pozdrawiam i zapraszam koleżankę zaś Ciebie z Twoimi snami

Koleżanka mi go dyktowała, ja natomiast nie wiedziałam jak to ująć dlatego pisłam w trzeciej osobie.

Koleżanka napisała sama swój sen, więc watek zamknięty.