Embargo Napisano 23 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 Witaj:) Mogę poprosić o pomoc w interpretacji mojego dzisiejszego snu? Nie daje mi spokoju. Ogólnie moje ostatnie sny - z tych które pamiętam - nie należały do przyjemnych [na przykład wjechanie na białym koniu w krzaki z kolcami... właściwie sen trochę zabawny], ale tak obrzydliwego nie miałam od bardzo dawna, o ile w ogóle. Śniło mi się otwarte pomieszczenie prysznicowe dla kilku osób, takie jakie spotyka się na basenach czy w szkołach. Tyle że ściany i podłogi doszczętnie były pokryte wymiotami i - nie jestem do końca pewna - chyba odchodami, teraz nie powiem na 100%. Nie wiem co tam robiłam i jak się tam znalazłam, wcześniej miałam sen zupełnie innej kategorii. Jeśli to ma znaczenie, byłam w tym pomieszczeniu sama, byłam ubrana i na całe szczęście nie musiałam po tym boso chodzić, ale dobrze pamiętam panujący tam fetor i to, że dotykając jakiegoś kranu przypadkowo dotknęłam tego... czegoś. Poza tym że mną lekko wstrząsnęło, nic mi się nie stało. To właściwie jedyny symbol jaki tak wyraźnie pamiętam. Wiem że wcześniej były urywki o odwiedzaniu kogoś, parzeniu herbaty, chowaniu się przed kimś, później bycia atakowaną przez kogoś... Ale nie jestem w stanie powiedzieć czy to ma jakieś znaczenie, zresztą zwyczajnie nie pamiętam szczegółów, więc nie chcę mieszać. Głównie chodzi mi o ten motyw pryszniców i tego w jakim były stanie. Skąd się to wzięło? Co to może być? :/ Kocham swoją podświadomość czasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.