Prośba o przebaczenie

Bardzo proszę o interpretację snu.

Śnił mi się mój niedoszły chłopak. Rok temu nam nie wyszło, a teraz znowu próbuje odnowić relacje.

Śniło mi się, że byłam w szkole i zdawało mi się, że to się dzieje jakoś teraz, w tym tygodniu, bo na 2 piętrze maturzyści pisali próbne matury. Siedziałam na stoliku na półpiętrze. Po schodach zszedł do mnie mój niedoszły były, objął mnie, całował po szyi, mówił, że był głupi, że wtedy mnie odrzucił, prosił o wybaczenie, mówił, że jestem jego całym światem, miał zapłakaną twarz. Nie opierałam mu się, byłam za nim stęskniona. Nic nie mówiłam, ale chyba mi się to podobało. Sen skończył się tak, że szliśmy za rękę po korytarzu. I zobaczyłam uśmiechniętą twarz mojej przyjaciółki.

Czy to może jakoś wpłynąć na relacje między mną a nim? Ma jakieś nieczyste zamiary?

Witam serdecznie!

Sam wątek szkoły oznacza to, że trzeba się czegoś nauczyć, przyjąć lekcje.

Ja w tym śnie widzę właśnie to, że to Ty o tym marzysz, by on Cie całował, tulił,..

Uśmiechnięta przyjaciółka właśnie mówi o tym, że Ci się to podoba..

Przykro mi, nie widzę tu nic o tym jak ma to wpłynąć na wasze relacje, widzę tylko, że chłopak Ci się bardzo podoba, może nawet się w nim kochasz

Polecam ostrożność i rozważanie podejmowanych decyzji.

Pozdrawiam

Marika, zapomnij o nim, z tej mąki nie będzie chleba:-(

"Sen skończył się tak, że szliśmy za rękę po korytarzu." - niestety Marika, przykro mi, to najgorsze rokowanie.

Ja miałabym wątpliwości co do intencji tego chłopaka, może mieć niecne zamiary.

Miewałam podobne sny i nie wróżyły dobrze, całowanie się we śnie niestety nie znaczy to samo co w życiu ( a szkoda;-)