Rita Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Dziecko w tym przypadku może symbolizować wspólną sprawę dot. "rodziców". Skoro chciałabyś, aby mężczyzna dołączył do Waszego teamu, a to ona jest rzeczoznawcą i jakby większym profesjonalistą (nic nie ujmując oczywiście Twoim umiejętnościom) - analogia jest oczywista... wejście we wspólną relację. Gdzieś tam majaczy Twoja zaborczość... pewnie wolałabyś, żeby dziecko ze snu było Wasze (tzn. Twoje i tego mężczyzny), natomiast zdajesz sobie sprawę z jej przewagi merytorycznej i stąd sen, przynajmniej wg mnie . Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 18 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Oni się tak naprawdę nie znają więc ja nie czuję się zagrozona. W tym snie akceptowałam to że to nie było moje dziecko ale czułam się zraniona, zdradzona. Jedynie co czuałm to to ze chciałm się wycofac z tego układu. Maja swoje dziecko więc to ich problem i nawet byłam zła ze ten list przysał do mnie w którym czytam ze będzie jej pomagał. W rzeczywistości jest podobnie. Bardzo chce abyśmy byli razem, aby się to wyjasniło ale tez czuję sie głęboko zraniona bo jednak mnie odrzucił. Czy jestem zaborcza? Pomysle o tym. a co oznacza to wysprzatane biuro? Mam nadzieje ze to zwiastun tego ze wszystko się wyjasni (wyczyści) - Ula, to nie jest tak, że sen posiada tylko jedno przesłanie, posiada ich kilka i wszystkie mogą być traktowane na równi. Oczywiście w tym momencie, czujesz się zraniona i stąd podobne uczucie we śnie. Uważam jednak za bardzo prawdopodobne, że śniłaś częściowo proroczo, tzn. w tym sensie, że oni się poznają, czyli jeszcze inaczej - on do Was dołączy. I myślę, że poczujesz coś na zasadzie zazdrości, ale raczej nie tej wynikającej z ich ewentualnego uczucia do siebie, bardziej chodzi o sprawy związane z wiedzą w tematyce, którą się zajmujesz. Wysprzątane biuro to bardzo pozytywny symbol, dobrze rokujący Twojej przyszłości - tak... uważam, że wszystko się w końcu wyjaśni - zarówno w kwestii zawodowej, jak i Twojej uczuciowej. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 18 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Tak rzeczywiście obawiam sie że nie mam zbyt dużej wiedzy. On zna się na nieruchomosciach i ona też a ja dopiero się uczę. - stąd poczucie zdrady i opuszczenia... ale pamiętaj sny bardzo lubią przeginać w pokazywanych obrazkach. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi